Turbosprężarka wysyła ostrzeżenia. Nie lekceważ ani jednego
Turbosprężarka to element wielu nowoczesnych silników - stosunkowo niewielkie urządzenie, które pozwala uzyskać więcej mocy przy mniejszym spalaniu. Działa w prosty sposób: spręża powietrze, które trafia do cylindrów, zwiększając efektywność spalania. Niestety, jak każdy element mechaniczny, z czasem ulega zużyciu. Zanim jednak całkowicie się podda, wysyła sygnały ostrzegawcze.

Spis treści:
- Jakie są objawy uszkodzonej turbosprężarki? Patrz na osiągi
- Objawy uszkodzonej turbosprężarki. Dym z wydechu
- Dlaczego turbosprężarka gwiżdże?
- Turbosprężarka a wycieki oleju
- Jak przedłużyć życie turbosprężarki?
Większość współczesnych samochodów wyposażonych jest w turbosprężarki. Dzięki nim kierowcy mogą cieszyć się z lepszych osiągów przy zachowaniu mniejszej pojemności silnika, co przekłada się także na zużycie paliwa. Jednak, jak o każdy element auta, a szczególnie taki, który pracują nawet z prędkością 200 tys. obr/min, turbo wymaga od kierowcy odpowiedniego stylu jazdy.
Jakie są objawy uszkodzonej turbosprężarki? Patrz na osiągi
Pierwszym i najczęściej lekceważonym znakiem nadchodzących problemów jest wyraźny spadek osiągów. Samochód gorzej przyspiesza, trudniej wchodzi na obroty, a silnik reaguje z opóźnieniem. Podpięcie auta pod komputer diagnostyczny kończy się wyświetleniem błędu P0299, oznaczającego 'niewystarczające doładowanie". Czasem zapala się również kontrolka check engine.
Przyczyną może być nieszczelność w układzie dolotowym, albo po prostu turbina, która nie generuje już odpowiedniego ciśnienia.
Objawy uszkodzonej turbosprężarki. Dym z wydechu
Kiedy turbosprężarka zaczyna "przepuszczać" olej, z rury wydechowej pojawia się dym - zwykle niebieskawy lub szary. To znak, że olej dostaje się do układu dolotowego lub wydechowego i tam ulega spaleniu. Im więcej dymu, tym większe ryzyko, że uszczelnienia w turbinie są już zużyte. Jeśli zauważysz, że auto zużywa więcej oleju niż zwykle, a poziom na bagnecie szybko spada, nie warto czekać - turbosprężarka wymaga natychmiastowej kontroli. Jak podkreśla ekspert marki Garrett, "ponad 90% awarii turbosprężarek to efekt braku smarowania lub zanieczyszczonego oleju, a nie błędów fabrycznych."
Dlaczego turbosprężarka gwiżdże?
Turbosprężarka w dobrej kondycji pracuje cicho, wydając jedynie delikatny świst podczas przyspieszania. Gdy zaczyna wyć, gwizdać lub zgrzytać - to bardzo zły znak. Nienaturalne dźwięki mogą oznaczać zużyte łożyska lub problem z wyważeniem wirnika.
Warto też zwrócić uwagę na syczenie, które pojawia się przy dodawaniu gazu. Może ono świadczyć o nieszczelności w przewodach ciśnieniowych lub intercoolerze.
Turbosprężarka a wycieki oleju
Turbosprężarka pracuje w ekstremalnych warunkach - wirnik potrafi osiągnąć prędkość nawet 200 000 obr./min, a temperatura sięga kilkuset stopni. W takich warunkach każda nieszczelność w układzie smarowania to poważny problem. Jeśli zauważymy ślady oleju wokół turbiny, przewodów lub kolektora wydechowego, to znak, żeby łapać za telefon i umawiać wizytę w warsztacie.
Złe uszczelnienia i niedostateczne chłodzenie prowadzą do przegrzania łożysk, a to w krótkim czasie kończy się całkowitym zatarciem turbiny. W dodatku olej, który wycieka, często trafia do wydechu, co tylko potęguje zniszczenia.
Jak przedłużyć życie turbosprężarki?
Żywotność turbiny można znacząco wydłużyć. Wystarczy regularnie wymieniać olej i filtry - najlepiej co 10-15 tys. km, nawet jeśli producent dopuszcza dłuższe interwały. Po dynamicznej jeździe lepiej nie wyłączać silnika od razu - dajmy turbinie kilkadziesiąt sekund na ostygnięcie. Unikajmy też gwałtownego przyspieszania na zimnym silniku - zanim olej się rozgrzeje, łożyska nie mają odpowiedniego smarowania.