Postój z włączoną klimatyzacją może kosztować. Tak ze 300 zł
Jeśli podczas postoju w upalny, letni dzień postanowiliśmy trochę schłodzić wnętrze – musimy się liczyć z potencjalnym mandatem. Wszystko dlatego, że pod maską pracuje silnik, a przepisy tego zabraniają.
Wystarczy kilka minut postoju w letnim upale, żeby wnętrze samochodu zaczęło przypominać saunę lub piekarnik. W ciągu kilku minut temperatura w kabinie wzrasta nawet o kilkadziesiąt stopni Celsjusza.
Jedynym wyjściem jest pozostawienie włączonego silnika wraz z uruchomioną klimatyzacją. Takie rozwiązanie wydaje się uzasadnione z punktu widzenia logiki, ale niestety nie jest do końca legalne.
Używanie klimatyzacji podczas postoju w zaparkowanym aucie może się zakończyć mandatem - to nie jest żart. Podstawę do ukarania dają przepisy, a konkretnie art. 60 pkt. 2 Prawa o ruchu drogowym, który stanowi, że kierującemu zabrania się:
- oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;
- używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem;
- 3) pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym, nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze.
Korzystanie z klimatyzacji podczas postoju w zaparkowanym aucie może kosztować kierowcę od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Wszystko zależy od kwalifikacji czynu. Gdy policjant uzna, że kierowca oddalił się od pojazdu z uruchomionym silnikiem - grzywna wyniesie 50 złotych.
Jeśli stwierdzi, że wykroczenie polegało na pozostawieniu pracującego silnika podczas postoju - kara wyniesie do 100 złotych. Natomiast jeśli zakwalifikuje postępowanie kierowcy jako spowodowanie uciążliwości związanej z nadmierną emisją spalin do środowiska - mandat wyniesie nawet 300 złotych.
Trzymając się litery prawa, kierowca powinien podczas postoju trwającego dłużej niż minutę wyłączać silnik w samochodzie. Jednak w tym samym czasie przestanie działać klimatyzacja, jeśli nie oferuje działania w trybie postojowym.
Przepisy przepisami, ale funkcjonariusze policji podchodzą ze zrozumieniem do takich sytuacji. Używanie klimatyzacji podczas postoju będzie usprawiedliwione, jeśli w środku pojazdu znajduje się małe dziecko lub zwierzę. Interwencja funkcjonariusza z reguły kończy się wtedy upomnieniem.