Policjant może zadać ci to jedno, proste pytanie. Nie odpowiesz - 3000 zł mandatu
Obowiązkowe wyposażenie samochodu to nie jest szczególnie długa lista. Na pokładzie musimy mieć trójkąt ostrzegawczy oraz gaśnicę. Wydaje się proste, ale i tu może czyhać pułapka na nieświadomych kierowców, a policjant, jeśli tylko będzie miał ochotę, może wystawić mandat nawet na 3000 zł.
Spis treści:
Polscy kierowcy przyzwyczaili się już, że taryfikator mandatów zmienił się od 1 stycznia 2022 roku i to bardzo. Mandaty za przekroczenie prędkości rzędu 2500 zł już nikogo nie dziwią. Tymczasem okazuje się, że taryfikator przewiduje jeszcze wyższe kary za przewiny, zdawałoby się, o wiele mniejszego kalibru. Na przykład za pytanie o gaśnicę.
Jaka gaśnica jest wymagana w samochodzie?
Zgodnie z przepisami, nasz pojazd powinien być wyposażony w gaśnicę typu ABC o wadze przynajmniej 1 kg. Klasa gaśnicy informuje, do jakich pożarów jest przystosowana:
- klasa A oznacza materiały stałe takie jak drewno czy papier,
- klasa B to tworzywa sztuczne i ciecze (w tym paliwa, oleje itp.)
- klasa C oznacza różne gazy.
Dodać należy przy okazji, że standardowa gaśnica samochodowa, wystarcza na kilka, kilkanaście sekund gaszenia. W przypadku ognia, który nie jest niewielki i punktowy, z pewnością okaże się niewystarczająca. Pożary samochodów zdarzają się niezwykle rzadko, ale i tak warto zastanowić się nad zainwestowaniem w choć trochę większą gaśnicę.
Jaki termin ważności ma gaśnica samochodowa?
Nie każdy kierowca o tym pamięta, ale gaśnice mają swoje terminy ważności. Nie znaczy to, że po ich upływie nadają się do wyrzucenia, ale powinniśmy udać się na jej przegląd, aby mieć pewność, że nie zawiedzie nas w awaryjnej sytuacji. Datę ważności znajdziemy na naklejce umieszczonej na butli.
Standardowy okres legalizacji wynosi 2 lata. Warto pamiętać, że jest to termin biegnący od daty produkcji gaśnicy, a nie zakupu w sklepie. Po upływie terminu można wykonać przegląd, który przedłuża ważność o rok. Taka usługa kosztuje około 10-12 zł.
Jaki mandat za przeterminowaną gaśnicę?
Przepisy wymagają posiadania gaśnicy, ale nie ma w nich ani słowa o jej dacie ważności. Kłopoty możemy mieć tylko przy braku jakiejkolwiek gaśnicy. Bez niej pojazd nie przejdzie badania technicznego, a podczas kontroli drogowej kierowcy grozi mandat w wysokości od 20 do 500 złotych. Jeśli jednak termin legalizacji gaśnicy upłynął, nie ma żadnej podstawy prawnej, żeby otrzymać mandat z tego tytułu. Policjant nie może nawet zatrzymać dowodu rejestracyjnego.
Jedno pytanie o gaśnicę i ogromny mandat
Z gaśnicą samochodową wiąże się jednak pewna pułapka dla nieświadomych kierowców. Otóż zgodnie z przepisami:
Pojazd samochodowy wyposaża się w gaśnicę umieszczoną w miejscu łatwo dostępnym w razie potrzeby jej użycia.
Co to jest miejsce łatwo dostępne? Tego żaden zapis nie reguluje. Problem pojawia się w sytuacji, kiedy policjant podczas kontroli poprosi kierowcę o wskazanie miejsca położenia gaśnicy, a ten nie będzie znał odpowiedzi. Zwykle znajdziemy ją w bagażniku lub pod jego podłogą, a w niektórych modelach przymocowana jest ona do fotela pasażera.
Jeśli jednak kierowca nie przywiązywał do tego wcześniej wagi i nie wie, gdzie w jego aucie znajduje się gaśnica, grozi mu mandat od 20 do nawet 3000 zł. Oczywiście ryzyko, że otrzymamy maksymalną wysokość grzywny, jest raczej nikłe, ale w teorii możliwe. Wszystko zależy od decyzji policjanta. A jeśli nie będzie to jedyne zastrzeżenie, jakie będzie miał do naszego pojazdu, zaś nasza postawa wobec jego uwag będzie... lekceważąca, możemy być pewni, że funkcjonariusz skorzysta z możliwości, jakie dają mu tak szerokie widełki.
***