Mandat za radio w samochodzie to nie żart. Kto może go uniknąć?
Obowiązujące prawo wymaga ponoszenia opłaty za posiadane odbiorniki radiowo-telewizyjne. Dotyczy to również radioodtwarzaczy zamontowanych w samochodach, nawet jeśli nie są one wykorzystywane do słuchania audycji radiowych.
Za używanie odbiorników radiofonicznych oraz telewizyjnych pobiera się opłaty abonamentowe. Wynika to Art. 2 ust. 1 Ustawy z dnia 25 kwietnia 2005 roku o opłatach abonamentowych. Każdy, kto posiada odbiornik telewizyjny lub radiowy, powinien go zarejestrować na poczcie i opłacać stosowny abonament. W ustawie nie ma informacji o tym, że spod tego obowiązku wyłączone są np. radioodtwarzacze zamontowane w samochodach. Oznacza to, że taki obowiązek ciąży również na posiadaczach aut.
W 2023 roku abonament ten jest wyższy niż wcześniej. Obecnie za radio w domu czy w samochodzie zapłacimy:
- abonament miesięczny - 8,70 zł
- abonament dwumiesięczny - 16,90 zł
- abonament kwartalny - 25,10 zł
- abonament półroczny - 49,60 zł
- abonament roczny - 94 zł
Niestety, w kwestii opłaty abonamentowej nie jest ważne, czy z urządzenia korzystamy do słuchania radia, czy np. do streamowania muzyki z sieci za pomocą aplikacji typu Spotify czy Youtube. Jeśli radioodtwarzacz, czy nawet zaawansowana stacja multimedialna w samochodzie są przygotowane do odbioru sygnału radiowego, uznaje się je za radioodbiorniki, więc podlegają opłacie abonamentowej. Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 marca 2015 roku, II GSK 208/14 w zgodzie z art. 2 ust. 2 ustawy z 2005 r. o opłatach abonamentowych, domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika.
Zgodnie z aktualnymi przepisami, brak opłaty oznacza karę w wysokości 30-krotności miesięcznej stawki abonamentu. Tym samym od 1 stycznia 2023 roku wynosi ona 261 zł.
W tej kwestii mamy dobrą wiadomość dla osób fizycznych. Zgodnie z art. 2 ust. 5 ustawy o opłatach abonamentowych, niezależnie od liczby odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych używanych przez osoby fizyczne w tym samym gospodarstwie domowym, uiszcza się tylko jedną opłatę. Dotyczy to również radioodbiorników w samochodach będących własnością członków danego gospodarstwa domowego. By uniknąć konieczności osobnego płacenia za radio w samochodzie, wystarczy opłacać abonament RTV za sprzęt w domu.
Zupełnie inaczej przepisy traktują auta służbowe. Przedsiębiorcy wykorzystujący pojazdy w ramach prowadzonej działalności powinni wnosić opłatę za odbiornik w każdym samochodzie osobno. Obowiązek ten ciąży też na korzystających z aut finansowanych w ramach leasingu czy wynajmu. Jeśli w umowie z instytucją finansującą nie doprecyzowano tego elementu, przyjmuje się, że obowiązek ciąży na użytkowniku.
***