Mandat za jazdę bez koszulki? Najdziwniejsze wykroczenia drogowe

Wyjeżdżając za granicę pilnujemy limitów prędkości, sprawdzamy gdzie parkujemy i zwracamy baczną uwagę na znaki. To jednak niejedyne zagrożenia, które mogą skutkować otrzymaniem mandatu. Istnieją zdumiewające przepisy, których łamanie może oznaczać dotkliwą karę. Zebraliśmy sześć nieoczywistych występków, za które policja może wlepić mandat za granicą.

To co dozwolone w Polsce, nie zawsze jest zgodne z prawem za granicą
To co dozwolone w Polsce, nie zawsze jest zgodne z prawem za granicą123RF/PICSEL

500 euro mandatu za drzemkę

W Holandii nocleg w samochodzie dozwolony jest wyłącznie w wyznaczonych do tego strefach. Zabronione jest spanie w samochodzie tak po prostu, na parkingu. Można za to dostać mandat w wysokości nawet 500 euro. Wybierając się na urlop do Holandii, warto więc wcześniej znaleźć hotel lub pensjonat. Zakazane jest również nocowanie pod namiotem w lesie – poza wyznaczonymi działkami, na których można wykupić miejsca kempingowe.

Zakaz jedzenia i picia za kierownicą

Na Cyprze obowiązuje nakaz trzymania obu dłoni na kierownicy. Oznacza to, że w czasie jazdy nie można sobie pozwolić na jedzenie ani picie. Działania wymagające oderwania jednej z rąk od kierownicy z powodu innego niż obsługa pokładowych urządzeń, grozi ukaraniem mandatem.

Nie masz koszulki - nie wsiadasz za kierownicę

Za jazdę w częściowym negliżu można otrzymać mandat  Tajlandii. Istnieje tam prawo pozwalające policjantom karać kierowców, którzy prowadzą samochody niekompletnie ubrani. Jazda autem lub pojazdem jednośladowym z gołym torsem może spowodować zatrzymanie i wystawienie mandatu. Trzeba o tym pamiętać wybierając auto w wypożyczalni – średnie temperatury w tym kraju przekraczają 30 stopni Celsjusza, więc warto, by miało sprawną i wydajną klimatyzację.

Słuchawki w uszach w trakcie jazdy? Mandat

Mandat za trzymanie telefonu przy uchu to juz oczywistość, ale we Francji czy Hiszpanii można otrzymać mandat za używanie w czasie jazdy słuchawek. Utrudniają one kontakt z otoczeniem i mogą przyczynić się do powstania zagrożenia w ruchu drogowym.

W Austrii bez kamery samochodowej

W Austrii za rejestrator pod szybą można otrzymać mandat nawet do 10 tys. euro. Używanie kamerek jest również zakazane na Słowacji. Niezależnie od sposobu montażu, urządzenia te są uznawane potencjalnie rozpraszające i zakłócające widoczność elementów w polu widzenia kierowcy i w związku z tym - zakazane.

Odchodzisz od auta - zamknij okno

W niektórych częściach Australii istnieją przepisy precyzujące, że kierowca oddalający się od swojego pojazdu na odległość powyżej 3 metrów nie może pozostawić otwartych okien. Może mieć je ewentualnie uchylone na niecałe 2 cm. Według tamtejszych zasad, pozostawienie auta z otwartą szybą stanowiłoby swego rodzaju zaproszenie dla złodzieja lub wandala.

Mitsubishi ASX po liftinguinteriaINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas