Czym różni się szczególna ostrożność od zwykłej? Zła odpowiedź to 1000 zł kary

W treści wielu przepisów ruchu drogowego pojawia się nie do końca jasne określenie "szczególna ostrożność". Większość manewrów takich jak wyprzedzanie, włączanie się do ruchu czy też zmiana pasa powinno być wykonywane właśnie ze "szczególną ostrożnością". Ale co to tak właściwie znaczy, i czym różni się od zwykłej ostrożności? Czy za niezachowanie szczególnej ostrożności, a tylko ostrożności można dostać mandat?

Określenie "szczególna ostrożność" to dość ogólnikowo brzmiące stwierdzenie, którego na domiar złego w żaden konkretny sposób nie tłumaczy Ustawa prawo o ruchu drogowym. PoRD jedynie przybliża czym jest zachowanie szczególnej ostrożności Znajdziemy tam następujące informacje:

Ostrożność i szczególna ostrożność - czym się różnią?

Poza szczególną ostrożnością w PoRD pojawia się wielokrotnie również określenie "ostrożności", a jak wynika z art. 3 ust. 1 oba określenia - choć dotyczą zachowania ostrożności - nieco różnią się od siebie:

Z obu wyjaśnień, które możemy znaleźć w Prawie o Ruchu Drogowym wynika z grubsza, że zachowując ostrożność, bądź szczególną ostrożność powinniśmy uważnie obserwować sytuację na drodze, nie wykonywać żadnych manewrów, które mogą zagrozić bezpieczeństwu w ruchu drogowym i być przygotowanym na szybką reakcję. Na domiar tego wszystkiego zaniechanie, czyli NIE WYKONANIE manewru, który pomoże uniknąć zagrożenia też jest niezachowaniem szczególnej ostrożności. Dzięki wyjaśnieniom można dowiedzieć się, czym w teorii różni się zwykła ostrożność od szczególnej, ale tak naprawdę dokładną interpretację szczególnej ostrożności lub ostrożności prawo pozostawia nam oraz policjantom.  

Reklama

Kiedy należy zachować szczególną ostrożność?

Szczególna ostrożność powinna towarzyszyć nam głównie podczas wykonywania wszelkiego rodzaju manewrów typu:

  • wyprzedzanie, 
  • cofanie, 
  • włączanie się do ruchu, 
  • zmiana pasa, 
  • skręcanie w drogę poprzeczną, 
  • omijanie innego pojazdu lub pieszych. 

Oprócz tego powinniśmy zachować szczególną ostrożność podczas zbliżania się do wszystkich miejsc w których nasz tor jazdy przecina się z potencjalnym torem innych uczestników ruchu i może dojść do sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu:

  • przystanku autobusowego lub tramwajowego, 
  • przejścia dla pieszych, 
  • przejazdu rowerowego lub kolejowego, 
  • skrzyżowania. 

Na dodatek w przepisach pojawia się również określenie należytej ostrożności. Ta z kolei wymaga zachowania ostrożności wymaganej ustawą i może być ostrożnością zwykłą lub szczególną. Nic dziwnego że czasem trudno się w tym połapać.

Szczególna ostrożność to również zasada ograniczonego zaufania

Szczególna ostrożność bezsprzecznie łączy się z zasadą ograniczonego zaufanie. Oznacza to że kierowca nie tylko powinien uważnie obserwować drogę i zachować ostrożność podczas wykonywania manewrów, ale też spodziewać się, że inni kierowcy mogą nie respektować przepisów prawa drogowego i wykonywać manewry, które zagrożą bezpieczeństwu ruchu drogowego. Szczególna ostrożność nie dotyczy więc tylko naszego zachowania na drodze, ale również potencjalnego zachowania innych uczestników ruchu drogowego. Artykuł 4 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym mówi:

Kluczowym wydaje się być ostatnie zdanie, które sugeruje, że inny uczestnik ruchu może nie przestrzegać przepisów drogowych. Nie możemy zatem z góry zakładać, że inni uczestnicy ruchu zachowają się zgodnie z prawem i musimy brać pod uwagę różne scenariusze, na przykład takie:

  • kierowca nie zatrzyma się czerwonym świetle lub znaku stop
  • pieszy przejdzie przez przejście na czerwonym świetle
  • rowerzysta wjedzie na przejście dla pieszych
  • kierowca nie ustąpi nam pierwszeństwa przejazdu

Nie oznacza to że we wszystkich tych przypadkach możemy być winni lub współwinni spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym, ale w pewnych przypadkach nie zwalnia nas z odpowiedzialności. Na przykład w przypadku kolizji z rowerzystą na przejściu dla pieszych.

Szczególna ostrożność to nie powolna jazda

Wielu kierowców myli pojęcie szczególnej ostrożności z powolną i bardzo uważną jazdą, przez co tamują ruch zatrzymując się lub zwalniając w każdej możliwej sytuacji, nawet wtedy, gdy potencjalnego zagrożenia nie ma. Jazda samochodem wymaga koncentracji i podzielnej uwagi, a jeśli kierowca nie radzi sobie z jednoczesną jazdą, obserwowaniem drogi oraz - wtedy kiedy sytuacja tego wymaga - zachowaniem szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewrów jest uważany przez innych kierowców za zawalidrogę. Widać to głównie w dużych aglomeracjach, gdzie jazda wymaga płynności i szybkiego reagowania. 

Mandat za niezachowanie szczególnej ostrożności - kara może być bardzo wysoka

Niezachowanie szczególnej ostrożności może być przyczyną spowodowania niebezpieczeństwa w ruchu drogowym i jako takie karane jest mandatem w wysokości 1000 zł. Jeśli sprawa trafi do sądu kara za stworzenie zagrożenia na drodze publicznej poprzez brak zachowania należytej ostrożności może wynieść nawet 30 tys. zł. 

W wielu sytuacjach takich jak potrącenie pieszego na pasach w momencie kiedy nie miał on pierwszeństwa, lub wspomniana kolizja z rowerzystą (niezgodnie z prawem) jadącym przez pasy interpretacja policji może nas zdziwić, kiedy to my zostaniemy ukarani mandatem w związku z niezachowaniem szczególnej ostrożności jako winni lub współwinni zdarzenia drogowego. 

Wedle prawa obowiązek przestrzegania prawa przez innych uczestników ruchu drogowego to jedno, a obowiązek zachowania szczególnej ostrożności to zupełnie inna kwestia. Obowiązek zachowania szczególnej ostrożności to duża odpowiedzialność dla kierowcy, i choć interpretacja w wielu sytuacjach jest dyskusyjna, powinniśmy wiedzieć jak ważną kwestią jest zachowanie ostrożności na drodze. Zarówno dla nas jak i innych uczestników ruchu drogowego.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przepisy drogowe | Prawo o ruchu drogowym | mandaty | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy