Czy można parkować na terenie prywatnym?
Kwestia parkowania na terenie prywatnym wzbudza wiele wątpliwości zarówno wśród kierowców, jak i właścicieli takich przestrzeni. W większości przypadków nie można parkować na terenie prywatnym. Mimo to służby mundurowe zazwyczaj nie mają możliwości, by wystawić mandat za pozostawienie samochodu w takim obszarze. Chyba że zarządca nieruchomości postawi odpowiedni znak, pojazd jest zaparkowany w taki sposób, że blokuje wjazd na posesję bądź do garażu lub może powodować zagrożenie na drodze.
Jednym z najskuteczniejszych i najczęściej respektowanych sposobów na oznaczenie terenu prywatnego jest umieszczenie przy nim tabliczki. W przypadku, gdy zarządca terenu prywatnego nie chce, by osoby niepowołane zatrzymywały się samochodami na danym obszarze, może umieścić przy nim kilka różnych oznaczeń.
Najpełniejszą informację przekazuje znak o oznaczeniu PB 173 z informacją "Teren prywatny. Zakaz wjazdu. Wstęp wzbroniony". W konkretnych sytuacjach sprawdzi się też znak SA 036 oraz SA 027. Powyższe tabliczki informują o tym, że w danym miejscu znajduje się teren prywatny, a parkowanie tam może się wiązać z konsekwencjami.
Jednak możliwość interwencji służb mundurowych zapewnią dopiero znaki D-52 "Strefa ruchu" i D-40 "Strefa zamieszkania" wraz ze znakiem B-36 "Zakaz zatrzymywania się". Należy jednak pamiętać, że taki znak można ustawić wyłącznie po uzyskaniu zezwolenia od odpowiedniego organu administracyjnego.
Zakazy parkowania obowiązują na drogach i terenach publicznych i są rozpisane w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Nie dotyczą one jednak terenów prywatnych. Oznacza to, że dbanie o bezpieczeństwo tych obszarów leży po stronie właściciela.
Dlatego warto zatroszczyć się o to, by odpowiednio oznaczyć teren prywatny. Dzięki temu w określonych przypadkach służby mundurowe będą w stanie podjąć interwencję, gdy niepowołana osoba zaparkuje w niewłaściwym miejscu.
Wyjątkiem są też sytuacje, w których pozostawiony na prywatnej posesji pojazd zagraża ogólnie pojętemu bezpieczeństwu przestrzeni publicznej. W takiej sytuacji policja może mimo wszystko interweniować.
Jeśli właściciel terenu prywatnego w żaden sposób nie oznaczył terenu, na którym ktoś zaparkował, nie ma możliwości, by ukarać kierowcę dokonującego przewinienia. Istnieje jednak kilka sytuacji, w których jest możliwe wystawienie mu mandatu.
Pierwsza możliwość pojawia się, gdy teren prywatny jest oznaczony jako strefa ruchu lub strefa zamieszkania. W tych strefach można parkować tylko w przeznaczonych do tego miejscach. Jeśli delikwent nie zastosuje się do zaleceń, straż miejska może mu wystawić mandat w wysokości 100 zł i przyznać 1 punkt karny.
Druga możliwość wymaga pobierania opłat za parkowanie na terenie prywatnym. Zarządca posesji może w ramach działalności gospodarczej stworzyć miejsca parkingowe i pobierać opłatę za korzystanie z nich. Jeśli udowodni, że ktoś zaparkował na odpowiednio oznaczonym miejscu i nie opłacił tej usługi, może kierować sprawę do sądu.
Trzecia możliwość wiąże się z kolei z uszkodzeniami spowodowanymi przez działania parkującego na terenie prywatnym. Jeśli właściciel udowodni, że dana osoba popełniła wykroczenie i np. zniszczyła trawnik, może zgłosić tę sprawę na policję. Jeśli zgłoszenie zostanie zaakceptowane, kierowca samochodu może otrzymać grzywnę.
Możliwe jest więc otrzymanie mandatu za parkowanie na terenie prywatnym. Posesja musi być jednak wcześniej odpowiednio oznaczona przez właściciela.
***