9 znaków-pułapek, w które wpadają kierowcy. Mandaty bywają srogie

Przepisy drogowe w Polsce potrafią zaskoczyć nawet bardzo doświadczonych kierowców. Przypominamy znaki, które mogą wprowadzić sporo zamieszania i skutkować mandatem lub odholowaniem pojazdu.

Zdarzają się sytuacje, że nawet kierowcy z wieloletnim doświadczeniem mogą popełnić błąd, który będzie skutkował wysokim mandatem.
Zdarzają się sytuacje, że nawet kierowcy z wieloletnim doświadczeniem mogą popełnić błąd, który będzie skutkował wysokim mandatem.123RF/PICSEL

Wielu kierowców łamie nieświadomie przepisy ruchu drogowego. Wszystko z powodu skomplikowanych przepisów oraz nielogicznego umiejscowienia znaków drogowych. Przedstawiamy kilka sytuacji, w których kierowcy z wieloletnim doświadczeniem za kierownicą mogą popełnić błąd, który jest karany wysokim mandatem.

Postój dla taksówek

Przekreślony znak TAXI oznacza w rzeczywistości początek postoju dla taksówek, a nie jego koniec. Wielu kierowców, zgodnie z logiką, uważa odwrotnie. Większość znaków z przekreśleniem oznacza koniec ich obowiązywania.

Strefa zamieszkania a parkowanie

Strefa zamieszkania oznacza wiele obostrzeń dla kierowców. Przede wszystkim muszą zwracać uwagę na pieszych przemieszczających się po całej szerokości drogi oraz poruszać się z prędkością maksymalną 20 km/h. W takim miejscu nie można parkować, gdzie popadnie, tylko w wyznaczonych miejscach parkingowych.

Parking i zakaz zatrzymywania

Jeśli na jednym słupku umieszczono znaki "zakaz zatrzymywania się" oraz "parking", samochód można legalnie zaparkować tylko w wyznaczonych miejscach. Pozostawianie pojazdu poza obszarem parkingu jest zabronione.

Wjazd do lasu i brak zakazu

Wielu kierowców jest przekonanych, że mogą wjechać do lasu, jeśli przy drodze nie pojawił się znak zakazu. Nic bardziej mylnego, ponieważ zakaz obowiązuje, a do tego można dostać mandat w wysokości 500 zł. Kwestia parkowania jest również jasna - auto można pozostawić tylko w wyznaczonych miejscach.

Ograniczenie prędkości w strefie

Kierowcy często nie przykładają uwagi do kształtu znaków. Dlatego bardzo częstym błędem jest ignorowanie początku strefy ograniczonej prędkości. Taki znak jest anulowany tylko przez przekreślony, szary odpowiednik "koniec strefy ograniczonej prędkości". Wielu kierowców błędnie uważa, że w takiej sytuacji najbliższe skrzyżowanie "kasuje" ograniczenie.

Strzałka kierunkowa w lewo a zawracanie

Zielona strzałka w lewo przy sygnalizatorze jest często traktowana przez kierowców jako pozwolenie na zawracanie na skrzyżowaniu. Przepisy mówią w tej kwestii jasno i wyraźnie - zawracanie jest zakazane, nawet gdy przed skrzyżowaniem nie ma znaku zakazu.

Oznakowanie ronda

Większość skrzyżowań o ruchu okrężnym w Polsce jest poprzedzone znakiem "ustąp pierwszeństwa". Czasami zdarzają się ronda, gdzie brakuje tego znaku. W takiej sytuacji pojazd wjeżdżający na rondo ma pierwszeństwo przed pojazdem, który już znajduje się na rondzie.

Parkowanie pod prąd i znak zakazu

Jeśli kierowca zaparkował samochód pod prąd, a do tego nie widział znaku zakazującego parkowania, grozi mu mandat. W tej sytuacji nie ma okoliczności łagodzącej, ponieważ jednym z obowiązków kierowcy jest sprawdzenie, czy na danym odcinku drogi nie występuje zakaz parkowania.

Parking płatny - gdzie obowiązuje?

Znak "parking płatny" nie odnosi się tylko do wyznaczonych miejsc postojowych, ale do całej strefy płatnego parkowania. Dlatego w takich miejscach trzeba zapłacić za postój nawet wtedy, gdy samochód znajduje się w zupełnie innym miejscu parkingu.

Wielu kierowców nieświadomie łamie przepisy ruchu drogowego.PIOTR JEDZURA/REPORTEREast News
Wielu kierowców błędnie uważa, że mogą wjechać do lasu, jeśli przy drodze nie pojawił się znak zakazu.Marcin Rutkiewicz/REPORTEREast News
Choć większość skrzyżowań o ruchu okrężnym poprzedzone jest znakiem "ustąp pierwszeństwa", zdarzają się ronda, gdzie go brakuje.Jacek Dominski/REPORTEREast News

***

Moto Flesz 78: Parlament Europejski zdecydował o przyszłości aut spalinowych
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas