To ostatnie dni na zrobienie tych rzeczy w aucie. Za chwilę będzie za późno
Za oknami dzień coraz krótszy i robi się coraz chłodniej. To ostatni dzwonek na to, żeby w odpowiedni sposób przygotować auto do jesiennej pluchy. Warto zadbać o kilka prostych kwestii, które ułatwią późniejsze użytkowanie samochodu. W innym wypadku, trzeba będzie co chwilę wycierać szyby.
Spis treści:
- Żwirek, ryż lub silikonowe granulki
- Wymiana dywaników
- Sprzątanie wnętrza
- Kontrola uszczelek i odpływów
- Wymiana filtra kabinowego
Jesień kojarzy się wszystkim z wszechobecną wilgocią. Ta pojawia się najszybciej w kabinie samochodu i doprowadza do szału wielu kierowców. Wszystko przez szyby parujące od wewnątrz. Jest kilka prostych sposobów, żeby pozbyć się tego problemu.
Żwirek, ryż lub silikonowe granulki
Jednym z najprostszych i najszybszych sposobów na pozbycie się wilgoci z kabiny jest żwirek dla kotów. Alternatywnie może być również ryż oraz silikonowe granulki. Wystarczy umieścić je w woreczku po różnych zakamarkach kabiny.
Właściwości higroskopijne sprawią, że drobinki wody zostaną wchłonięte. Czasami pomaga również wkładanie kilku stron gazet pod wycieraczki. We wszystkich wariantach trzeba pamiętać o regularnej wymianie "wkładu", który kumuluje w sobie wilgoć.
Wymiana dywaników
Wraz z nastaniem jesiennej aury przychodzi czas, żeby wymienić dywaniki w samochodzie. Materiałowe wyglądają lepiej, ale bardzo szybko wchłaniają wodę i brud. Na okres jesienno-zimowy wymieniamy dywaniki na gumowe, które dużo łatwiej wyczyścić i osuszyć.
Sprzątanie wnętrza
Jeśli powyższe metody nie pomogą, konieczne będzie porządne wyczyszczenie wnętrza samochodu. To dlatego, że brud i kurz wchłaniają wilgoć, przez co zwiększa się intensywność powstawania pary. Przy okazji warto porządnie umyć szyby wodą z dodatkiem detergentu, który skutecznie odtłuści szyby. Zaaplikowanie środka zapobiegającego parowaniu ułatwi życie.
Kontrola uszczelek i odpływów
Następnym krokiem podczas przedjesiennej inspekcji powinna być kontrola uszczelek wokół drzwi i szyb. Guma wraz z upływem czasu parcieje i wykrusza się. To może spowodować, że woda dostanie się do wnętrza samochodu.
Przy okazji warto skontrolować, czy w okolicach uszczelek nie pojawiły się ogniska korozji, a kanały odpływowe wody są drożne. W innym wypadku mogą się przyczynić się do przeciekania wody do wnętrza.
Wymiana filtra kabinowego
Na koniec przyda się kontrola filtra kabinowego, który jest jednym z najważniejszych czynników pozwalających uniknąć wilgoci w kabinie. Zbyt długie interwały wymiany mogą doprowadzić do niedrożności, przez co wentylacja kabiny będzie mało skuteczna. Wymiana filtra kabinowego jest łatwa i niedroga. Warto robić to regularnie -przynajmniej raz w roku.
***
