Czym grozi jazda na rezerwie? Najgorzej jest w taką pogodę jak teraz

Ceny paliwa utrzymują się na wysokim poziomie, dlatego wielu kierowców odkłada wizyty na stacji benzynowej. Warto mieć na uwadze, że ciągła jazda na rezerwie może doprowadzić do kosztownych usterek. Zwłaszcza w okresie zimowym.

Jazda na rezerwie, szczególnie w okresie zimowym, może doprowadzić do kosztownych usterek.
Jazda na rezerwie, szczególnie w okresie zimowym, może doprowadzić do kosztownych usterek.Piotr Kamionka/REPORTEREast News

Wielu kierowców stara się tankować samochód za tę samą kwotę, co w przypadku podwyżek powoduje, że coraz częściej jeżdżą na rezerwie. W obecnej sytuacji tankowanie za kilkadziesiąt złotych nie sprawi nawet, że ikonka rezerwy zgaśnie.

Niski stan paliwa w baku może spowodować zatrzymanie pracy silnika, ale w tym przypadku jest to najmniejszy problem. Ciągła jazda "na oparach" może spowodować poważniejsze konsekwencje.

Korozja

W pustym zbiorniku paliwa znajduje się powietrze. Podczas częstych zmian temperatur, zwłaszcza w okresie zimowym, na ściankach baku skrapla się woda. Obecność tej cieczy prędzej czy później oznacza kłopoty. Może dojść do korozji zbiornika paliwa oraz elementów wtryskiwaczy, co znacznie pogorszy ich sprawność.

Kryształki lodu

Przy ujemnych temperaturach, skraplająca się na ściankach baku woda może zamarzać. Kryształy lodu mogą zablokować przepływ paliwa przez filtr oraz przewody. Silnik będzie miał problemy z uruchomieniem, może nierówno pracować lub oferować ograniczoną moc. Żeby usunąć nadmiar wody, w skrajnych przypadkach będzie potrzebny demontaż i płukanie baku wraz z wymianą filtra powietrza.

Zapowietrzenie silnika

Woda prowadzi również do powstawania tzw. szlamu, który doprowadzi do zapchania filtra i przewodów paliwowych. Notoryczna jazda na rezerwie może doprowadzić również do zapowietrzenia silnika. W takiej sytuacji nie wystarczy zwykłe uzupełnienie baku. W silnikach wysokoprężnych będzie konieczne odpowietrzenie układu wtryskowego. W tym celu trzeba będzie odwiedzić specjalistyczny serwis.

Pompa paliwa

Pompa paliwa pracująca w baku jest smarowana i chłodzona cieczą. Dlatego jazda ze zbyt niskim poziomem benzyny może doprowadzić do częstego zasysania powietrza. W dłuższej perspektywie taki stan może doprowadzić do zatarcia pompy paliwa. Kierowca zauważy zmiany, kiedy będzie już za późno. Nierówna praca silnika, problemy z rozruchem, przerywanie w trakcie przyspieszania i spadek mocy to jasne oznaki końca żywota pompy paliwa.

Wielu kierowców stara się tankować samochód za tę samą kwotę mimo podwyżek. Oznacza to, że coraz częściej jeżdżą oni na rezerwie.123RF/PICSEL
Niski stan paliwa w baku może spowodować zatrzymanie pracy silnika. Warto jednak pamiętać, że ciągła jazda na rezerwie może też doprowadzić do poważniejszych konsekwencji.Adam Burakowski/REPORTEREast News
Notoryczna jazda na rezerwie może doprowadzić do takich problemów, jak korozja zbiornika paliwa, zapowietrzenie silnika, czy zatarcie pompy paliwa.Karol MakuratReporter

***

Moto Flesz - odc. 77. Jeep Avenger już w produkcji, niemieckie korki, Ford wraca do Formuły 1Marek Wicher INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas