Mycie samochodu zimą. Kierowcy popełniają podstawowy błąd

W dobie myjni bezdotykowych, które wyrastają jak grzyby po deszczu nawet w mniejszych miejscowościach, coraz więcej kierowców, zamiast jechać do specjalistycznej myjni, wybiera własnoręczne mycie pojazdu. Nic dziwnego, bowiem zwykle kilkanaście złotych wystarcza, żeby pozbyć się brudu i sprawić, że samochód znów będzie lśnił. Nie wszyscy jednak wiedzą, jak wprowadzić mycie auta na myjni ręcznej na wyższy poziom i uniknąć błędów.

Jak prawidłowo myć samochód zimą?
Jak prawidłowo myć samochód zimą?Adam MajcherekINTERIA.PL

Większość myjni bezdotykowych wyposażono w dwa rodzaje “pistoletów” - pierwszym nakłada się tak zwaną aktywną pianę, drugi służy do właściwego mycia. Aby jednak kilkanaście złotych nie poszło na marne, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Często okazuje się bowiem, że już po kilkunastu przejechanych kilometrach auto znów pokryte jest kurzem.

Jak myć auto na myjni bezdotykowej?

Przed uruchomieniem myjni warto podnieść wycieraczki oraz upewnić się, że wszystkie drzwi i okna zostały szczelnie zamknięte.

Pierwsza zasada dotyczy kolejności mycia nadwozia. Jeśli myjnia, z której korzystamy, jest wyposażona w lancę do nakładania aktywnej piany, powinniśmy z niej skorzystać w pierwszej kolejności. Należy pokryć całe nadwozie pianą, aby “zmiękczyła” osadzony na nim brud, który za chwilę łatwiej i skuteczniej spłuczemy.

Kolejny krok to, wbrew pozorom, nie mycie proszkiem, ale spłukanie piany - najlepiej wodą demineralizowaną. Niestety, czasem jakość wody stosowanej na myjni pozostawia wiele do życzenia, ale przed myciem zasadniczym i tak warto najpierw pozbyć się pierwszej warstwy brudu. Należy pamiętać, że woda płynie pod wysokim ciśnieniem, dlatego lancę trzeba trzymać w odpowiedniej odległości od nadwozia. Każda myjnia ma własne instrukcje dotyczące mycia i dobrze jest znaleźć tabliczkę z zasadami. “Atakując” wrażliwe miejsca nadwozia wodą pod wysokim ciśnieniem ryzykujemy dalsze uszkodzenia lakieru, dlatego odległość lancy od nadwozia powinna wynieść zwykle 30-50 cm.

Po spłukaniu nadwozia czas na kolejny krok - mycie zasadniczy mikroproszkiem. Proces mycia samochodu powinien przebiegać metodycznie, rozpoczynając od górnych elementów pojazdu. Należy zacząć od maski, następnie umyć szybę przednią, dach oraz szybę tylną, a później pokrywę bagażnika. W kolejnym etapie należy zająć się bokami pojazdu oraz zderzakami przednim i tylnym.

Rekomendowana technika mycia polega na pracy "od góry do dołu" z zachowaniem zasady "zakładki", choć po pierwszej serii mycia można zmienić kierunek i pracować "od dołu do góry". Podczas mycia należy utrzymywać lancę w odległości od 30 do 50 cm od powierzchni. Ważne jest, aby dokładnie sprawdzić, czy wszystkie zanieczyszczenia zostały usunięte, ponieważ niedokładne mycie może skutkować powstaniem trudnych do usunięcia śladów na lakierze, które będą problematyczne do usunięcia w kolejnych etapach mycia.

Jakich błędów nie popełniać na myjni bezdotykowej?

Po myciu zasadniczym pozostaje spłukanie mikroproszku - warto to zrobić dokładnie, aby na lakierze nie zostały białe ślady.

Większość myjni wyposażono w trzy funkcje - woskowanie, nabłyszczanie i osuszanie. To pierwsze, dzięki środkowi hydrofobowemu, sprawi, że po wyjechaniu z myjni auto nie będzie od razu “łapać” kurzu. Trzeba tylko uważać, aby nie nawoskować lusterek czy szyb, bo może utrudnić to późniejsze odprowadzanie z nich wody.

Pominięcie powyższego etapu wywoła efekt odwrotny od zamierzonego. Po tym kroku warto jeszcze wybrać funkcję nabłyszczania wodą demineralizowaną. Dodatkowo, trzeba pamiętać, żeby osuszyć auto (jeśli jest taka funkcja) lub przynajmniej odczekać kilka minut do wyschnięcia nadwozia.

Po skończonym myciu można ewentualnie przeparkować samochód, by zrobić miejsce innym użytkownikom, a samemu, za pomocą na przykład ręcznika z mikrofibry, osuszyć nadwozie z pozostałości wody.

interiaINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas