Eco-driving pozwala oszczędzać paliwo. Kiedy najlepiej zmieniać biegi?
Mechaniczna skrzynia biegów, mimo, że coraz rzadziej oferowana w nowych autach, wciąż występuje powszechnie na rynku w wielu modelach! Obsługa “manuala” w odpowiedni sposób pozwala kierowcom na jazdę, dzięki której zużycie paliwa można wyraźnie zmniejszyć. Kiedy więc najlepiej zmieniać biegi, by jechać równocześnie oszczędnie i dynamicznie?

Spis treści:
Kiedy najlepiej zmieniać biegi?
Kluczowym elementem oszczędnej jazdy jest monitorowanie wskazań obrotomierza. Współczesne silniki benzynowe osiągają swoją optymalną wydajność w zakresie 2000-3000 obr./min. Przekroczenie tej granicy oznacza marnotrawstwo paliwa, natomiast jazda poniżej 1500 obr./min prowadzi do szarpania silnika i zwiększonego zużycia oraz "męczenia" podzespołów, które mogą się przedwcześnie zużyć. Idealny moment na zmianę biegu na wyższy przypada przy około 2500 obr./min w przypadku silników benzynowych przy 2000 obr/min w przypadku diesli. Oczywiście nie oznacza to, że kierowca powinien w każdej sytuacji zmieniać biegi przy tych właśnie obrotach - wiele zależy też od charakterystyki danego silnika czy sytuacji drogowej.
Najczęstszym błędem kierowców jest przedwczesne wrzucanie wysokich biegów. Jazda na piątym biegu przy prędkości 50 km/h może wydawać się ekonomiczna, ale w rzeczywistości wymusza na silniku pracę przy zbyt niskich obrotach. Efekt? Silnik "dusi się", kierowca musi głębiej wciskać pedał gazu, co paradoksalnie zwiększa spalanie.
Przeciwieństwem tego błędu jest "wykręcanie" silnika na niskich biegach. Jazda pierwszym biegiem do 40 km/h lub drugim do 60 km/h to recepta na zwiększone zużycie paliwa. Jak wspomnieliśmy jednak - są wyjątki. Kiedy potrzebujemy maksymalnych osiągów, na przykład w trakcie wyprzedzania, należy skorzystać z potencjału silnika i podkręcić obroty wyżej.
Prawdziwa sztuka ekonomicznej jazdy polega na płynnym przejściu między biegami z wykorzystaniem naturalnej charakterystyki silnika. Dynamiczne przyspieszanie do docelowej prędkości w optymalnym zakresie obrotów, następnie szybka zmiana na wyższy bieg - to fundament oszczędnej jazdy. Silnik pracuje wtedy przy optymalnych obrotach, gdzie generuje maksymalny moment obrotowy przy minimalnym zużyciu paliwa - tyczy się to w szczególności jednostek z turbodoładowaniem, które maksymalną siłę napędową osiągają przy niższych obrotach.
Hamowanie silnikiem - sposób na oszczędną jazdę
Niezwykle istotne jest również wykorzystanie hamowania silnikiem. Podczas zwalniania nie wrzucamy biegu jałowego! Współczesne systemy wtrysku całkowicie odcinają dopływ paliwa podczas hamowania silnikiem, co oznacza zerowe spalanie. Jazda "na luzie" wymusza jałową pracę silnika, która niepotrzebnie zużywa paliwo.
Jak jeździć oszczędnie?
Ważną rolę odgrywa również przewidywanie sytuacji drogowej. Kierowca powinien obserwować ruch z wyprzedzeniem, dostosowując obroty i biegi do nadchodzących warunków. Zbliżając się do czerwonego światła, zamiast hamować na ostatniej chwili, stopniowo redukujemy biegi, wykorzystując hamowanie silnikiem.
Współczesne manualne skrzynie biegów, szczególnie sześciobiegowe, dają możliwość doboru przełożeń umożliwiających optymalne dopasowanie do każdej sytuacji. Szósty bieg to prawdziwy to przełożenie przeznaczone do ekonomicznej jazdy autostradowej przy prędkościach powyżej 90 km/h. Wykorzystanie go przy niższych prędkościach nie zawsze gwarantuje najniższe zużycie. W czasie jazdy ze stałą prędkością instruktorzy zalecają, by obroty silnika nie spadały poniżej 1500 obr/min.
Nie bez znaczenia pozostaje technika ruszania. Szybkie, ale płynne ruszanie pozwala na minimalizację czasu jazdy na niskich biegach. Współczesne silniki nie wymagają "rozgrzewania" na postoju - można od razu ruszać, unikając niepotrzebnego spalania podczas postoju.