Wpadła autem do rowu i nie miała jak go zabrać. Policji zostawiła kartkę

Policjanci z Wałcza otrzymali zgłoszenie o samochodzie w leżącym w rowie. Zamiast podróżujących autem osób, funkcjonariusze znaleźli nietypową kartkę przymocowaną do podwozia.

Samochód w rowie, a na nim nietypowa kartka

Policjanci ze znajdującego się w województwie zachodniopomorskim Wałcza otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na drodze prowadzącej w kierunku Czaplinka, tuż za miejscowością Golce w rowie leży przewrócony na bok samochód osobowy.

Funkcjonariusze przybyli na miejsce nie znaleźli jednak ani osoby kierującej, ani jakichkolwiek pasażerów. Zamiast tego dostrzegli przymocowaną do podwozia samochodu trytytką i zapakowaną w foliową koszulkę kartkę z napisem "Wszystko OK :) Auto odbiorę później". Najprawdopodobniej kierowca pojazdu miał świadomość, że widok przewróconego na bok i leżącego w rowie auta będzie wzbudzać niepokój wśród podróżujących drogą innych uczestników ruchu. Kartka miała uspokoić chcących ruszyć do pomocy.

Reklama

Samochód w rowie. Policjanci ustalili dane kierującej

Funkcjonariusze już ustalili właściciela pojazdu. Jest nim mieszkaniec powiatu drawskiego. Policjantom udało się także uzyskać dane kierującej pojazdem. Policjanci ustalają wciąż przyczyny tej nietypowej sytuacji. Za spowodowanie kolizji kobiecie grozi mandat. Będzie musiała również zabrać samochód na własny koszt.

Przy okazji funkcjonariusze przypominają, by kierowcy dostosowywali prędkość do panujących na drodze warunków. Te w ostatnich dniach bywają wyjątkowo zmienne.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama