Spowodowała kolizję czterech pojazdów. Chwilę wcześniej zdała egzamin

Świeżo upieczona posiadaczka prawa jazdy spowodowała kolizję, w której łącznie wzięły udział aż cztery pojazdy. Dwudziestolatka nie zachowała bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego. Uprawnienia otrzymała zaledwie dwie godziny przed zdarzeniem.

Kolizja czterech aut na jednej z ulic Rzeszowa

Nietypowe zdarzenie miało miejsce wczorajszego poranka na jednej z ulic Rzeszowa. Jak poinformowała Komenda Miejska Policji, na ulicy Lwowskiej doszło do kolizji aż czterech samochodów. Bezpośrednią przyczyną było niezachowanie bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego.

Jak ustalili wysłani na miejsce zdarzenia funkcjonariusze, sprawcą zamieszania okazała się dwudziestoletnia mieszkanka Rzeszowa. Kobieta kierując czarnym BMW X3 nie zachowała szczególnej ostrożności przed sygnalizacją świetlną i najechała na tył poprzedzającego srebrnego Audi A4. Siła uderzenia była na tyle duża, że zaskoczona sytuacją właścicielka Audi, uderzyła następnie w czerwonego Fiata, a ten z kolei najechał na czarną Hondę.

Reklama

Sprawczyni chwilę wcześniej zdała egzamin

Co ciekawe sprawczynią wypadku okazała się świeżo upieczona posiadaczka prawa jazdy. Kobieta miała odebrać dokumenty uprawniające do prowadzenia samochodu zaledwie dwie godziny przed zdarzeniem. Na skutek swojego gapiostwa kierująca BMW została ukarana mandatem karnym oraz otrzymała 10 punktów karnych.

Jaki jest mandat za spowodowanie kolizji?

Przy okazji powyższego zdarzenia warto przypomnieć, jaka kara finansowa grozi kierującemu za spowodowanie kolizji. Jeśli bezpośrednio przyczyniliśmy się do stłuczki drogowej minimalna kara finansowa wynosi 1000 zł. W praktyce jednak mandat ten okazuje się zazwyczaj większy - oprócz samej kolizji sprawca nierzadko jest także ukarany za wykroczenie, które do niej doprowadziło. 

Sprawca kolizji oprócz odpływu gotówki musi się też liczyć z punktami karnymi. Za samo spowodowanie kolizji obecne przepisy przewidują 6 punktów. Oddzielnie naliczona zostanie kara za wykroczenie, które doprowadziło do stłuczki. Przykładowo jeśli do kolizji dojdzie ze względu na zignorowanie czerwonego światła, sprawca otrzyma nawet 15 punktów karnych.

Jak widać zarówno kwota mandatu, jak i kara punktowa za spowodowanie kolizji nie należą do najniższych. Zdecydowanie najkorzystniejszym rozwiązaniem dla sprawcy jest zatem ugodowe załatwienie sprawy i spisanie oświadczenia, bez konieczności wzywania na miejsce policjantów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rzeszów | kolizja | mandaty drogowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy