Krok ku budowie obwodnicy Zabierzowa. A mieszkańcy protestują

Po raz trzeci już GDDKiA musiała w wybrać w przetargu wykonawcę obwodnicy podkrakowskiego Zabierzowa. Zwycięzcą została firma Budimex. Jej zadaniem będzie wybudowanie obwodnicy o długości ok. 10,3 km w klasie drogi głównej ruchu przyspieszonego.

Na początku, za węzłem Modlniczka, droga będzie dwujezdniowa, w dalszej części jednak będzie miała tylko jedną jezdnię. Miejscowość będzie omijać po swojej północnej stronie. W skład inwestycji będą wchodzić trzy skrzyżowania, tunel o długości ok. 300 m, cztery mosty, siedem wiaduktów, kładka dla pieszych oraz rondo. Dodatkowo powstaną również przejścia dla pieszych oraz ekrany akustyczne. Wszystkie prace, wraz z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie, mają zostać wykonane w ciągu 37 miesięcy od podpisania umowy, wyłączając okresy zimowe.

Wyborowi wykonawcy obwodnicy towarzyszyło kilka problemów. Pierwszy zwycięzca przetargu został wyłoniony jeszcze w październiku zeszłego roku. Miała nim być spółka Strabag. Od decyzji Generalnej Dyrekcji odwołał się jednak inny uczestnik przetargu - firma Polimex Infrastruktura.

Krajowa Izba Odwoławcza, w związku z odwołaniem, postanowiła, że GDDKiA musi wykluczyć Strabag z postępowania oraz unieważnić swój wybór. Przy drugim podejściu przetarg wygrała właśnie firma Polimex Infrastruktura. Jednak również tej spółce nie dane było zajęcie się realizacją zadania. Od decyzji odwołał się kolejny uczestnik przetargu - Budimex. KIO znowu wydała wyrok, na mocy którego GDDKiA miała wykluczyć firmę z przetargu i wybierać ponownie.

To jednak wciąż nie rozwiązywało problemu, ponieważ Polimex Infrastruktura odwołała się od decyzji KIO do Sądu Zamówień Publicznych. Oczekiwanie na wyrok spowodowało wstrzymanie działań związanych z przetargiem. Ostatecznie sąd oddalił złożoną skargę, dzięki czemu GDDKiA po raz kolejny mogła wybrać wykonawcę obwodnicy. Za trzecim razem zwycięzcą został Budimex.

Nie kończyło to problemów, ponieważ oferta przedstawiona przez nowo wyłonionego wykonawcę opiewała na 676 mln złotych - więcej niż GDDKiA zarezerwowała na realizację inwestycji. Konieczne było zwrócenie się do Ministerstwa Infrastruktury o dodatkowe środki. Ostatecznie udało się je uzyskać.

Jak się jednak okazuje, problemy z powstaniem obwodnicy ma nie tylko GDDKiA, ale również mieszkańcy Zabierzowa. Należy zdawać sobie sprawę, że zarówno ta, jak i inne okoliczne miejscowości, to sypialnie dla osób pracujących w Krakowie. Ponadto przebiegającą przez Zabierzów drogą krajową nr 79 prowadzony jest tranzyt.

Zgodnie z przeprowadzonymi w latach 2020-2021 badaniami w ramach Centralnego Pomiaru Ruchu przez Zabierzów przejeżdża średnio 21 400 pojazdów na dobę.

W efekcie od lat sprawa powstania obwodnicy budzi emocje wśród mieszkańców. Ich zdaniem budowa jest jedną z najpilniejszych spraw dotyczących ochrony życia i zdrowia. W celu wyrażenia swojego niezadowolenia z jej braku oraz sprzeciwu wobec kolejnych opóźnień, mieszkańcy postanowili przeprowadzić protest. W ramach akcji przechodzili przez przejście dla pieszych przy ul. Willowej i w efekcie blokowali ruch na drodze. O proteście informował na swoich mediach społecznościowych... małopolski oddział GDDKiA.

W rozmowie z Dziennikiem Polskim protestujący tłumaczyli, że już od wielu lat zwracano uwagę na konieczność powstania obwodnicy. Nic jednak nie działo się w tym kierunku, a samochodów jest coraz więcej. Mieszkańcy narzekali również na nieustanny hałas generowany przez przejeżdżające auta, mający przekładać się na pękanie ścian budynków oraz problemy ze słuchem.

***