Jechał na rowerze w słuchawkach i dostał mandat. Popełnił jeden błąd
Muzyka stała się nieodłącznym elementem codzienności, a wiele osób nie zamierza z niej rezygnować także podczas jazdy na rowerze. Polskie prawo w kwestii słuchania ulubionej składanki przez cyklistów podczas jazdy nie pozostawia złudzeń. Bardzo łatwo jednak o dotkliwy mandat.

Spis treści:
W Polsce systematycznie rośnie liczba dróg rowerowych, a także stale przybywa cyklistów. Rowery stały się nie tylko tanim i szybkim środkiem transportu, ale również sposobem na spędzanie wolnego czasu i zwiedzanie okolicy. Sezon trwa w najlepsze, a cykliści po raz kolejny zadają pytanie - czy można jeździć na rowerze w słuchawkach?
Czy jadąc na rowerze mogę słuchać muzyki na słuchawkach?
Obowiązujące w naszym kraju przepisy nie zakazują korzystania z słuchawek podczas jazdy, jednak nie oznacza to, że rowerzyści są całkowicie bezkarni. Słuchawki w uszach nigdy nie będą podstawą do ukarania cyklisty mandatem karnym, jednak mogą narazić go na grzywnę za korzystanie z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas jazdy.
Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku.
Ten zapis wprost oznacza, że policjanci mogą ukarać kierującego, który w trakcie jazdy trzyma telefon w ręce i np. pisze wiadomość, przełącza piosenki czy zmienia głośność. Niezastosowanie się do tych reguł może skutkować mandatem w wysokości 500 zł.
Jak uniknąć mandatu? Rowerzyści mają kilka rozwiązań
Rowerzyści mają kilka sposobów, aby podczas jazdy nie korzystać bezpośrednio z telefonu, a mimo to zachować nad nim kontrolę. Przede wszystkim warto sprawdzić, czy zakupione słuchawki posiadają funkcję przełączania utworów, co jest możliwe w zdecydowanej większości modeli - zazwyczaj wystarczy dwukrotnie stuknąć w jedną ze słuchawek. Za pomocą prostych gestów można także zatrzymać odtwarzanie lub zmniejszyć głośność. Warto zapoznać się z instrukcją obsługi słuchawek.

Zdecydowana większość telefonów oferuje również możliwość sterowania głosowego, choć często wymaga to znajomości języka angielskiego. Nie jest to najprostsze rozwiązanie, ale pozwala m.in. na rozpoczęcie rozmowy telefonicznej bez użycia rąk.
Posiadacze smartwatchy również mogą sterować muzyką - odtwarzać, zatrzymywać utwory czy zmieniać głośność.
Znak rozpoznawczy rowerzystów, czyli korzystanie z jednej słuchawki
Wraz z pojawieniem się słuchawek bezprzewodowych rowerzyści znaleźli wygodny i bezpieczniejszy sposób na słuchanie muzyki podczas jazdy. Brak przewodu znacząco poprawił komfort - telefon można bez problemu schować do torby, kieszeni lub umieścić w uchwycie na kierownicy.
Dodatkowo wielu cyklistów zaczęło korzystać wyłącznie z jednej słuchawki, aby z jednej strony słyszeć otoczenie, a z drugiej - cieszyć się muzyką. To swego rodzaju kompromis, który pozwala słuchać ulubionej playlisty bez całkowitej rezygnacji z kontaktu z otoczeniem.
Czy jazda na rowerze w słuchawkach jest bezpieczna?
W kwestii słuchania muzyki podczas jazdy rowerem, cykliści podlegają tym samym zasadom co pozostali uczestnicy ruchu drogowego. Zasadność korzystania ze słuchawek podczas jazdy jest ściśle powiązana z bezpieczeństwem. Eksperci zwracają uwagę, że słuchawki mogą tłumić dźwięki otoczenia i ograniczyć zdolność usłyszenia sygnałów pojazdów uprzywilejowanych, dzwonków innych rowerzystów czy ostrzeżeń od pieszych. Dodatkowo muzyka może powodować rozproszenie uwagi.
Kluczowe jest zachowanie zdrowego rozsądku. Rowerzyści muszą być świadomi zagrożeń wynikających z możliwego nieusłyszenia sygnałów dźwiękowych, co może prowadzić do kolizji lub wypadków. Zdecydowanie odradza się słuchania muzyki podczas jazdy po drogach o dużym natężeniu ruchu - w takich warunkach warto maksymalnie skupić się na tym, co dzieje się wokół.
Nie da się jednak ukryć, że muzyka może pozytywnie wpływać na komfort podczas dłuższych tras czy jazdy treningowej. W takich przypadkach warto wyłączyć w ustawieniach słuchawek funkcję "wygłuszania" otoczenia oraz celowo ustawić niższą głośność.