Nowa marka motocykli debiutuje w Europie. Części zamienne dostępne w 3 dni
Chińscy producenci nie tylko podbijają europejski rynek samochodów, ale także motocykli. Podczas targów EICMA 2025 w Mediolanie zadebiutowała nowa marka. ZXMoto, której przewodzi Zhang Xue - założyciel Kove - ma podbić Stary Kontynent za sprawą pięciu kluczowych punktów. Te z kolei mają sprawić, że konsumenci nie będą mieli żadnych wątpliwości przy zakupie jednośladu z Państwa Środka.

W skrócie
- Chińska marka ZXMoto, założona przez Zhanga Xue, zadebiutowała podczas targów EICMA 2025 w Mediolanie, prezentując bogatą ofertę nowych motocykli na rynek europejski.
- ZXMoto wyróżnia się pięcioma kluczowymi punktami, w tym szybkim dostępem do części zamiennych w Europie oraz rozszerzoną gwarancją porównywalną do czołowych globalnych producentów.
- Gama produktów obejmuje zarówno motocykle drogowe, jak i terenowe, a flagowy model 820RR ma się pojawić w prestiżowych wyścigach Supersport.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Na rynku zaczyna robić się tłoczno, jednakże to zdecydowanie dobra wiadomość dla klientów. Debiutujące marki z Chin napędzają konkurencję, która musiała zakasać rękawy i wziąć się do roboty. Podczas targów EICMA 2025 - największej imprezy branżowej na Starym Kontynencie - odbyła się premiera nowej chińskiej marki ZXMoto. Jej założycielem jest Zhang Xue, który fotel prezesa w Kove opuścił w lutym 2024 r.
Nowa marka motocykli w Europie. Debiutuje ZXMoto
Xue nie zamierzał jednak rozstawać się z branżą motocyklową i po ogłoszeniu odejścia z Kove poinformował, że uruchamia kolejną markę jednośladów, której oficjalna premiera odbyła się podczas targów Chongqing Motorcycle Show. Z kolei podczas EICMA 2025 poznaliśmy więcej szczegółów dotyczących modeli, które trafią do sprzedaży na Stary Kontynent, a także kilka obietnic, które mają diametralnie zmienić podejście motocyklistów do producenta z Państwa Środka. Jeśli wierzyć zapewnieniom Xue, to w ciągu 5 następnych lat połowa europejskiego rynku będzie należeć właśnie do Chińczyków.
Głównym problemem jednośladów chińskiej produkcji już nie jest jakość wykonania czy części użytych do produkcji, a przede wszystkim długi czas oczekiwania na ewentualną naprawę. Chociaż producenci starają się maksymalnie przyspieszyć cały proces, to nie brakuje informacji od użytkowników, że motocykle stoją unieruchomione przez kilka, a nawet kilkanaście tygodni. Zhang Xue zapowiedział, że problem ten w przypadku marki ZXMoto udało się rozwiązać.
Europejczycy zmienią nastawienie do chińskich marek motocykli. Części dostaniesz w 3 dni
Założyciel przekazał pięć kluczowych punktów, które mają diametralnie odróżnić markę ZXMoto od konkurencji z Chin. Przede wszystkim planowane jest stworzenie europejskiego hubu z częściami, które do salonów sprzedaży na Starym Kontynencie mają trafiać maksymalnie w ciągu trzech dni. Co więcej, gwarancja będzie rozszerzona i warunkami zbliżona do tej, którą oferują globalni producenci z Japonii, Niemiec, Włoch czy Stanów Zjednoczonych.
Xue zapowiada również, że wprowadzony zostanie gwarantowany maksymalny czas naprawy, a jeżeli przewidziany termin zostanie przekroczony, właściciel pojazdu otrzyma rekompensatę. Ostatnim punktem są natomiast cotygodniowe spotkania online z założycielem marki, podczas których przedstawiane będą szczegóły dotyczące sytuacji ZXMoto oraz nadchodzących planów.
W kilka miesięcy stworzył nową markę motocykli. ZXMoto trafi do Europy
Chińczycy znani są z tego, że bardzo szybko potrafią przekuć wizje w realny produkt. Nie inaczej było w przypadku ZXMoto, które powstało w ciągu zaledwie kilku tygodni i będzie samodzielnie produkować jednoślady. Zhang Xue podkreśla, że nie tylko zamierza powtórzyć sukces, który osiągnął z marką Kove, ale przede wszystkim chce go przebić. Co więcej, podczas prezentacji przekazał, że w Kove pełnił funkcję dyrektora działu rozwoju, a decyzję o odejściu podjął, gdy dowiedział się, że nie ma praw do definiowania modeli.
W gamie ZXMoto dominować będą motocykle drogowe, jednakże - zgodnie z zapowiedziami - nie zabraknie również modeli do jazdy w terenie. Spore zainteresowanie z pewnością przyciągnie model 820RR, który napędzany jest trzycylindrowym silnikiem o mocy 133 KM. Posłuży on również za bazę do sportowego motocykla 820RR-R, który dysponować będzie tą samą jednostką, jednakże o mocy większej o 10 KM. To właśnie ten model wystartuje w Mistrzostwach Świata Supersport w ekipie Evan Bros Racing, która wcześniej współpracowała z Yamahą.

W segmencie średnich pojemności pojawią się modele 500RR i 500F, które napędzane są rzędową czwórką o pojemności 470 cm3 i mocy odpowiednio 83 oraz 74 KM. Dodatkowo na targach EICMA zadebiutowały również motocykle terenowe - 450 Rally, MX250 i MX450. Listę zamyka cruiser 600V z jednostką V2.









