Załamanie sprzedaży Tesli w Europie. Czy to efekt kontrowersyjnych zachowań Muska?

Tesla notuje fatalny początek roku. Sprzedaż samochodów amerykańskiej marki na najważniejszych rynkach europejskich nie tyle spadła, co wręcz uległa załamaniu. Czy to efekt ostatnich ekstrawaganckich zachowań właściciela Tesli, Elona Muska?

Czy zachowanie Muska ma wpływ na załamanie sprzedaży Tesli?
Czy zachowanie Muska ma wpływ na załamanie sprzedaży Tesli?AFP

Załamanie sprzedaży Tesli w Europie

W styczniu 2025 roku Tesla zanotowała dramatyczne wyniki w Europie. W stosunku do stycznia 2024 roku sprzedaż w Wielkiej Brytanii spadła o 18,2 proc, W Niemczech - o 59,5 proc, we Francji - o 63,4 proc, w Hiszpanii - o 75 proc., Norwegii - o 40,2 proc, Danii - o 40,9 proc, Holandii o 42,5 proc, a w Szwecji o 46 proc.

Śmiało można więc mówić o załamaniu sprzedaży.

Polacy również odwrócili się od Tesli

Również Polsce spadek sprzedaży był na podobnym poziomie, wyniósł 49 proc, co oznacza, że z salonów Tesli wyjechały tylko 103 samochody. Wśród nich były tylko 3 egzemplarze Modelu S i Modelu X, co przesądziło o wycofaniu tych pojazdów z oferty - na stronach Tesli nie znajdziemy już konfiguratora tych modeli.

W efekcie Tesla nie jest już liderem polskiego rynku samochodów elektrycznych, bowiem więcej aut bateryjnych sprzedała Kia (196 szt) i Mercedes.

Dlaczego sprzedaż Tesli się załamała?

Skąd takie tragiczne wyniki sprzedaży Tesli na rynkach europejskich w styczniu 2025?

Czy powodem jest starzenie się gamy modelowej Tesli? Jedyną nowością jest odświeżony model Y, który jednak dopiero wchodzi do sprzedaży, a pozostałe modele to już wiekowe konstrukcje (model 3 przeszedł modernizację w 2023 roku) i to na pewno może mieć znaczenie.

Drugą przyczyną takiego stanu rzeczy może być również ekstrwaganckie zachowanie Elona Muska. Początkowo wydawało się, że jego poparcie dla Trumpa było wyrachowaną zagrywką, dzięki której biznesy Muska miały wypłynąć na nowe wody.

Jednak jego zachowanie po wyborach w USA, ingerowanie w niemiecką politykę czy też słynny "niezręczny gest", który Europejczykom może kojarzyć się tylko w jeden sposób, sugerują, że Muskowi opadła maska, a jego nowym zajęciem ma być polityka.

Jak to odbije się na sprzedaży Tesli w kolejnych miesiącach? Czas pokaże, ale bez radykalnego odświeżenia gamy modelowej o zmianę fatalnych wyników będzie ciężko. Tesla nie jest już producentem wyznaczającym trendy i musi sobie radzić z rosnącą konkurencją rynkową. Niezwykła stylizacja samochodów to za mało, by odnieść sukces rynkowy, co świetnie widać na przykładzie Cybertrucka, którego poziom sprzedaży jest daleki od oczekiwanego.

TYLKO U NAS: nowa Tesla Model 3 po liftinguJan Guss-GasińskiINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas