Koło dojazdowe ma swoje ograniczenia. Wielu o tym zapomina
Kierowca jedzie 120 km/h autostradą na kole dojazdowym, przekonany że skoro auto jedzie normalnie, to wszystko jest w porządku. Tymczasem maksymalna sugerowana prędkość dla dojazdówki to 80 km/h, a jej konstrukcja nie jest przystosowana do jazdy na długim dystansie. Policja może wystawić mandat za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym, ale prawdziwe ryzyko to możliwość rozerwania opony przy wysokiej prędkości czy całkowita utrata panowania nad pojazdem podczas gwałtownego hamowania.

Spis treści:
Różnice między kołem zapasowym a dojazdowym
Pełnowymiarowe koło zapasowe ma identyczne parametry jak pozostałe koła w pojeździe - tę samą średnicę, szerokość bieżnika oraz indeksy prędkości i nośności. Po jego zamontowaniu samochód zachowuje wszystkie właściwości jezdne, a jedynym ograniczeniem może być różnica w głębokości bieżnika względem pozostałych opon na osi.
Koło dojazdowe to zupełnie inna konstrukcja. Ma mniejszą średnicę, znacznie węższy bieżnik (często o szerokości zaledwie 125 mm wobec standardowych 195-225 mm) i jest zamontowane na feldze stalowej. Różnica średnicy koła może wynosić nawet 10-15 cm względem standardowego ogumienia, co ma istotny wpływ na zachowanie pojazdu.
Ta różnica konstrukcyjna przekłada się bezpośrednio na ograniczenia eksploatacyjne. Mniejsza powierzchnia styku z nawierzchnią oznacza gorszą przyczepność, dłuższą drogę hamowania i mniejszą stabilność w zakrętach. Systemy elektroniczne pojazdu mogą interpretować różnicę w prędkości obrotowej kół jako poślizg, co prowadzi do nieprawidłowego działania systemów ABS czy ESP.
Przepisy dotyczące jazdy na kole dojazdowym
Polskie prawo nie określa dokładnie maksymalnego dystansu, jaki można pokonać na dojazdówce, ale jasno wskazuje, że jej użycie powinno ograniczać się do dojazdu do najbliższego miejsca naprawy. Kodeks drogowy wymaga, aby na jednej osi znajdowały się identyczne opony - dojazdówka z definicji tego warunku nie spełnia.
Maksymalna prędkość 80 km/h jest co prawda wartością sugerowaną przez producenta. W teorii przekroczenie tej prędkości może skutkować mandatem za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. W przypadku kontroli drogowej policjant może także zakwestionować zbyt długą jazdę na kole dojazdowym, szczególnie jeśli kierowca nie zmierza bezpośrednio do warsztatu. Oczywiście, to raczej wyjątkowa sytuacja, bo funkcjonariuszowi ciężko będzie udowodnić kierowcy winę.
Jaką konstrukcję ma koło dojazdowe?
Wąski bieżnik i mniejsza średnica powodują, że powierzchnia kontaktu z nawierzchnią jest nawet o 50 proc. mniejsza niż w przypadku standardowej opony. Przekłada się to na wydłużenie drogi hamowania o 20-30 proc. w optymalnych warunkach, a na mokrej nawierzchni różnica może być jeszcze większa.
Różnica w obwodzie kół powoduje, że mechanizm różnicowy pracuje w trybie ciągłej kompensacji, co przyspiesza jego zużycie. Przy jeździe na dojazdówce przez dłuższy czas może dojść do przegrzania oleju w moście napędowym. W pojazdach z napędem na cztery koła używanie dojazdówki jest szczególnie ryzykowne i może prowadzić do uszkodzenia centralnego mechanizmu różnicowego.
Jakie jest prawidłowe ciśnienie w kole dojazdowym?
Ciśnienie w dojazdówce musi być znacznie wyższe niż w standardowych oponach ze względu na jej małą objętość i konieczność przenoszenia takiego samego obciążenia. Typowe wartości to 4,2-4,5 bara, podczas gdy normalne opony wymagają 2,2-2,5 bara.
Niedostateczne ciśnienie w dojazdówce może być niebezpieczne. Przy ciśnieniu poniżej 3,5 bara opona może zsunąć się z felgi podczas skrętu lub hamowania. Z kolei zbyt wysokie ciśnienie powyżej 5 barów grozi rozerwaniem opony, szczególnie przy jeździe z większą prędkością lub po nierównej nawierzchni.