Wkrótce zadebiutują nowe ładowarki o mocy 600 kW. 300 km zasięgu w 8 minut
Producenci samochodów elektrycznych nieustannie pracują nad udoskonaleniem technologii i znacznym skróceniem czasu ładowania baterii. Wspierana przez producentów samochodów firma Ionity rozpoczyna wdrażanie w Europie stacji ładowania, które będą oferować znacznie większą moc, niż obecnie są w stanie przyjąć pojazdy BEV.

W skrócie
- Ionity rozpoczyna testy nowej generacji stacji ładowania o mocy 600 kW, planując ich wdrożenie w Europie.
- Produkcenci samochodów elektrycznych stale zwiększają moc ładowania oraz czas ładowania akumulatorów.
- Kluczowym wyzwaniem pozostaje nie tylko wydajność, ale także dostępność i informacja o lokalizacjach stacji ładowania.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Ionity powstało w 2017 r. i jest spółką joint venture BMW Group, Mercedes Benz AG, Ford Motor Company, Hyundai Motor Group i Volkswagen Group wraz z Audi i Porsche. Sieć ładowania HPC znajduje się obecnie w 24 krajach Europy, a w Polsce jest 10 stacji szybkiego ładowania z mocą do 350 kW. Firma już niebawem rozpocznie wdrażanie zupełnie nowych ładowarek, które zaprezentują możliwości samochodów napędzanych prądem kolejnej generacji.
Rozpoczęły się testy stacji ładowania o mocy 600 kW
Nowe ładowarki produkowane przez firmę Alpitronic są obecnie testowane w zakładzie niedaleko siedziby producenta w Monachium. Ionity szacuje, że stacje będą w stanie dostarczyć energię niezbędną do przejechania 300 km w mniej niż 8 minut.
Model HYC1000 opiera się na rozwiązaniu DC + Power Cabinet, dzięki któremu jedna stacja może jednocześnie zasilać aż osiem pojazdów z napięciem wyjściowym od 150 do 1000 V oraz regulacją mocy co 62,5 kW. Choć obecnie żaden samochód elektryczny dostępny na rynku nie jest w stanie wykorzystać pełnej mocy 600 kW, producent podkreśla, że energia może być rozdzielana między kilka pojazdów.

Ładowarki Ionity będą kompatybilne z różnymi markami samochodów
Rzecznik Ionity odmówił podania lokalizacji nowych stacji ładowania, a także nie ujawnił, ile z nich pojawi się do końca roku. Firma planuje jednak, że do 2030 r. sieć ładowania Ionity w Europie wzrośnie z 750 do ponad 1,3 tys. lokalizacji, a liczba punktów ładowania zwiększy się z 5 do 13 tys.
Jesteśmy w ścisłym kontakcie z wieloma producentami samochodów i spodziewamy się, że w nadchodzących latach na rynek wejdzie wiele nowych modeli EV, które będą mogły ładować się z tak dużą mocą w ramach naszej sieci. Nasza infrastruktura została zaprojektowana z myślą o potrzebach przyszłych generacji pojazdów elektrycznych, które umożliwią znacznie szybsze ładowanie
Trwa wyścig o większą moc ładowania
Volvo chwali się, że flagowy elektryczny sedan - model ES90 - uzyska zasięg 300 km w zaledwie 10 minut korzystając z ładowarki o mocy 350 kW. Dodatkowo, samochód naładuje się od 10 do 80 proc. w zaledwie 20 minut, co jest wynikiem o 30 proc. lepszym niż w przypadku elektrycznego SUV-a EX90, który zadebiutował w ubiegłym roku.
Chiński producent BYD w marcu zaprezentował swoją Super e-Platformę oferującą moc ładowania do 1000 kW oraz szczytową prędkość ładowania na poziomie 2 km zasięgu na sekundę. Oznacza to, że w ciągu zaledwie 5 minut można doładować nawet 400 km zasięgu.

Nie tylko szybkość ładowania, ale także ważna jest dostępność ładowarek
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) poinformowała, że na terenie Unii Europejskiej działa obecnie około 990 tys. publicznych punktów ładowania, jednak tylko 180 tys. to szybkie ładowarki prądu stałego o mocy 50 kW lub wyższej. Pozostałe to ładowarki prądu zmiennego o mocy do 22 kW, na których ładowanie samochodu trwa kilka godzin.
Dlatego kierowcy nadal odczuwają tzw. lęk przed brakiem ładowarki (charger anxiety), co skłania producentów do udostępniania kierowcom dokładnych informacji o lokalizacji dostępnych stacji. Dobrym przykładem takich rozwiązań jest usługa Mercedes me Charge, współpraca Mini z Parkopedią czy aplikacja Charge Cadillaca.