Zakazana reklama, której nie zobaczycie w TV. Powód jest kuriozalny

Wysoko litrażowe silniki i wysoka emisja spalin są tym, z czego rezygnować muszą producenci samochodów. Niemile widziane w dzisiejszych czasach są także reklamy, które mogą zachęcać do agresywnej i nieprzepisowej jazdy. Zdaniem brytyjskiego urzędu reklamowego nieprzyzwoite jest również pokazywanie zalet wyczynowego pick-upa na bezdrożach. To główny powód, dla którego reklama Toyoty została nie pojawi się na ekranach telewizorów.

Zakazana reklama Toyoty. “Jazda w terenie szkodzi planecie"

Toyota Hilux to samochód, który nie boi się wyzwań i ciężkiej pracy. Ma stały napęd na cztery koła, wysokie zawieszenie, występuje z mocnymi “ropniakami", jej paka udźwignie ponad tonę, a hak pociągnie przyczepę o masie do 3,5 tony. Tego pick-upa Toyota sprzedaje w ponad 180 krajach, a od momentu wprowadzenia go na rynek w 1968 roku, dostarczono klientom 20 milionów egzemplarzy. To samochód, którego w gruncie rzeczy Japończycy nie muszą reklamować, ale mogą i robią to dobrze. Możliwości najczęściej kupowanego pick-upa na świecie świetnie przedstawia nowa reklama, która... w brytyjskiej telewizji została zablokowana.

Reklama

Toyota Hilux wjedzie wszędzie, ale nie do telewizorów

W pierwszych sekundach filmu widzimy stado Hiluxów przeprawiających się przez trudny teren, które następnie wjeżdżają na drogę asfaltową. Jedne pędzą bez obciążenia, a do drugich przyłączone są naczepy ze skuterami, skuterami i ciężkimi maszynami. Finalnie cała gromada pick-upów wjeżdża do dużego miasta i rozjeżdża się we wszystkie strony. Producent chciał pokazać, że to auto, choć stworzone z myślą o pracy w najcięższych warunkach, sprawdza się także w dużych aglomeracjach. Czym ta produkcja zasłużyła sobie na lincz?

Zakazana reklama Toyoty. “Jazda w terenie szkodzi planecie"

Powód, dla którego brytyjski urząd nadzoru reklamowego zakazał Toyocie emisji nowej reklamy Hiluxa, jest co najmniej śmieszny. Organizacja ASA (Advertising Standards Authority) jest zdania, że pokazywanie możliwości wyczynowej terenówki na bezdrożach zachęca potencjalnych klientów do uprawiania off-roadu, a taka jazda, jak czytamy w uzasadnieniu, promuje czynności szkodliwe dla naszej planety.

Na swoją obronę Toyota podkreśliła, że naturalnym środowiskiem dla Hiluxa są ciężkie warunki. Producent dodał również, że firmy z branży rolniczej czy leśniczej potrzebują takich aut do wykonywania swojej pracy. Ponadto reklama została nakręcona w Słowenii na prywatnym terenie za zgodą właściciela.

Toyota dba o środowisko, jak mało kto

Zarzucanie japońskiej marce brak zaangażowania o troskę planety to kolejna rzecz, która tu nie pasuje. Producent od ponad 25 lat zajmuje się rozwojem zelektryfikowanych napędów i to on doprowadził do popularyzacji napędów hybrydowych, obniżających emisję spalin. Od wielu lat również rozwija technologię wodorową, jako alternatywę dla elektrycznych pojazdów bateryjnych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Toyota | Toyota Hilux
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy