Saaby do poprawki

Szwedzka firma motoryzacyjna Saab będzie naprawiała 300 tys. pojazdów z lat 2000-2002, w których stwierdzono wadę układu zapłonowego.

Rzecznik koncernu General Motors w Szwecji, do którego należy Saab, potwierdził w czwartek na łamach "Goeteborgs-Posten", że chodzi o wszystkie pojazdy z serii 9-3 i 9-5 z silnikami benzynowymi.

Na przegrzewanie się układu zapłonowego w saabach pierwsi zwrócili uwagę Amerykanie. Wada może powodować gaśnięcie silnika podczas jazdy, a w niektórych przypadkach nawet pożar.

Koszty naprawy wadliwych pojazdów szacuje się na ponad 60 milionów euro.

W Polsce akcją serwisową objęte zostaną 633 samochody. Posiadacze tych pojazdów będą zapraszani listownie na darmową wymianę wadliwych cewek - poinformował INTERIA.PL Przemysław Byszewski, rzecznik GM Motors w Polsce.

Reklama

Osoby, które kupiły saaby poza oficjalną siecią sprzedaży będą mogły w serwisach sprawdzić, czy konkretny samochód jest objęty kampanią.

Proces powiadamiania klientów rozpocznie się w październiku, będą oni zapraszani na wymianę w miarę napływu części zamiennych.

Porozmawiaj na Forum.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Saab
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy