Poważne problemy z fabryką Tesli. Musk będzie musiał zmienić plany?
Tesla chce rozbudować zakład znajdujący się pod Berlinem. Najnowsze badanie pokazuje jednak, że wielu mieszkańców okolicznych terenów nie jest zadowolonych z planów Elona Muska.
Elon Musk chce, by fabryka Tesli Gigafactory Berlin-Brandenburg produkowała rocznie nawet 1 mln samochodów. By to osiągnąć konieczna jest rozbudowa zakładu. Liczący obecnie 300 hektarów teren miałby zostać powiększony o 170 hektarów. Na tej powierzchni amerykański producent chce wybudować magazyny, bocznicę kolejową czy przedszkole przyzakładowe. Rozbudowa wymaga jednak wycięcia ponad 100 hektarów lasu.
Z badania przeprowadzonego przez instytut Intrafest Dimap dla Rundfunk Berlin-Brandenburg (regionalny nadawca radiowo-telewizyjny obejmujący zasięgiem miasto na prawach landu Berlin oraz land Brandenburgia) wynika, że wielu mieszkańców nie jest pozytywnie nastawionych do planów amerykańskiej firmy. 43 proc. ankietowanych nie chciałoby, żeby fabryka została powiększona. Pozytywnie na temat wdrożenia planów Elona Muska w życie wypowiedziało się natomiast 47 proc. badanych. W badaniu wzięło udział 1161 uprawnionych do głosowania mieszkańców Brandenburgii.
Warto tutaj dodać, że w połowie lutego tego roku przeprowadzone zostało referendum w sprawie rozbudowy zakładu. Większość sprzeciwiła się tym planom - zagłosowało tak 3499 mieszkańców. Z kolei 1882 poparło pomysł amerykańskiego producenta.
Z jednej strony są plany rozbudowy zakładu, z drugiej masowe zwolnienia. Dziennikarze Reutersa mieli dotrzeć do wewnętrznego ogłoszenia Tesli, w którym firma informuje pracowników o zwolnieniu ponad 10 proc. załogi na całym świecie. Decyzja ma wynikać ze spadającej sprzedaży i zaostrzającej się wojny cenowej między Teslą i innymi producentami samochodów elektrycznych. Wypowiedzenia miały skutek natychmiastowy. Elon Musk skomentował sprawę na swoim koncie w serwisie X. Jego zdaniem konieczne jest przeorganizowanie firmy, by ta weszła "w kolejną fazę rozwoju".
Według danych na koniec grudnia zeszłego roku Tesla zatrudniała na całym świecie 140 473 osób. Chociaż wspomniana wewnętrzna wiadomość nie precyzowała, ile osób dokładnie straci pracę, to można zakładać, że będzie to nawet 15 tys. osób.
Ograniczenie liczby osób zatrudnionych nie ominie również niemieckiej fabryki. Portal rbb24.de poinformował, że pracę w zakładzie straciło 300 pracowników tymczasowych. Amerykański producent przekazał portalowi, że według jego wiedzy partner firmy znalazł już zatrudnienie dla tych osób w innych miejscach. Do sprawy odnieśli się już członkowie związku zawodowego IG Metall. Wezwali oni kierownictwo Tesli do zaprzestania zapowiadanych cięć kadrowych. W specjalnym komunikacie stwierdzili oni, że taka strategia jest błędem, zwłaszcza w świetle planowanych wzrostów produkcji i planów ekspansji. W oświadczeniu związek skrytykował również brak współpracy z Teslą.