Nowe samochody dla BOR. Jednak nie Audi, ale BMW!

Nie samochody Audi, ale BMW trafią wkrótce do garaży Biura Ochrony Rządu. Marka z Bawarii ostatecznie wygrała batalię na dostawę 20 nowych limuzyn dla polskich vipów.

Początkowo, jeszcze w zeszłym miesiącu, komisja przetargowa uznała za najkorzystniejszą ofertę marki z Ingolstadt. Audi - za kwotę 8 149 990 zł - dostarczyć miało 20 egzemplarzy modelu A8L 4.0 TFSI wyposażonych w automatyczne skrzynie biegów i napęd na cztery koła. Decyzję komisji przetargowej zaskarżyli do Krajowej Izby Odwoławczej przedstawiciele BMW (a ściślej - warszawskiego dealera marki Auto Fus).

Przytaczane przez nich argumenty spotkały się z uznaniem KIO, która nakazała BOR ponowne rozpatrzenie sprawy.

Jak informuje "Dziennik.pl", komisja przetargowa unieważniła wyniki i - raz jeszcze - przeanalizowała wszystkie dokumenty. Ostatecznym zwycięzcą okazało się właśnie BMW, którego oferta okazała się być aż o 600 tys. zł tańsza niż Audi. Propozycja Auto Fus otrzymała maksymalną notę 100 punktów procentowych. Audi - zaledwie 74,58 proc.

Reklama

Warunki przetargu mówią, że nowe samochody mierzyć mają co najmniej 5,2 m i legitymować rozstawem osi nie mniejszym niż 3,1 m. Auta muszą być wyposażone m.in. w aktywne (diodowe lub laserowe) światła przednie, system jazdy nocnej (działający podobnie do noktowizora) czy system umożliwiający nadawanie komunikatów na zewnątrz pojazdu. O komfort transportowanych osobistości zadbać mają m.in. schładzany schowek na napoje lub lodówka (dla pasażerów tylnej kanapy), system rozrywki z DVD i TV oraz elektrycznie regulowane, podgrzewane i wentylowane tylne siedzenia.

Wymogi przetargu spełnia nowe BMW 750Li xDrive. Samochód napędzany jest benzynowym silnikiem V8 o mocy 450 KM. Auto przyspiesza do 100 km/h w 4,5 s i osiąga - limitowaną elektronicznie - prędkość maksymalną 250 km/h. 

Zwycięska firma musi organizować trzydniowe szkolenie dla 20 kierowców BOR. Samochody mają być dostarczone do 20 czerwca. Termin nie jest przypadkowy. Auta posłużyć mają m.in. do obsługi rozpoczynającego się już 8 lipca szczytu NATO w Warszawie.

Spieszymy wyjaśnić, że przetarg na dostawę limuzyn dla BOR nie ma nic wspólnego z wypadkiem, w którym uczestniczyło opancerzone BMW prezydenta Dudy. Termin składania ofert minął 29 marca, a więc na cztery dni przed wypadkiem z udziałem "prezydenckiego" auta. 20 nowych pojazdów to planowane wcześniej zakupy związane z wymianą starego taboru. Przetarg na dostawę opancerzonych limuzyn ma zostać rozpisany w najbliższym czasie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy