Organizacja Euro NCAP nie próżnuje. Tym razem testom zderzeniowym poddano aż 14 samochodów.
Większych niespodzianek nie było, większość samochodów wypadła bardzo dobrze lub dobrze, jedynie jeden model zaliczył wpadkę.
W 2005 roku chiński Landwind zamierzał wejść na rynek europejski. Plany były ambitne, ale legły w gruzach po tym, gdy niemiecki ADAC poddał testowi zderzeniowemu chińską wersję opla frontery. Samochód na 16 możliwych punktów zdobył 1...
Opinię o chińskich autach ugruntował podobny test pojazdu sygnowanego przez firmę Brilliance. Testowany przez ADAC BS6 połamał się całkowicie zdobywając jedną gwiazdkę i przyczynił do bankructwa głównego importera marki.
Czy takie wyniki to już przeszłość? Chińczycy zapewniają, że obecnie zupełnie inaczej podchodzą do kwestii bezpieczeństwa. Landwind znów próbuje przebić się w Europie, tym razem z opracowanym od podstaw minivanem o nazwie CV9. Przeprowadzony w Europie test łosia tego pojazdu wykazał świetne właściwości jezdne, Chińczycy zapowiadali 3 gwiazdy w teście Euro NCAP. Rzeczywistość okazała się jednak nieco bardziej brutalna.
Co prawda, w zakresie ochrony dorosłych Landwind C9 niemal osiągnął wynik konieczny do przyznania 3 gwiazdek, jednak słabe wyposażenie (brak nawet w opcji bocznych poduszek i ESP) zadecydowały, że samochód oceniono zaledwie na 2 gwiazdki. Ze względu na brak systemu ochrony głowy nie przeprowadzono testu uderzenia bokiem w słup, a ze względu na fakt iż dostarczone do testów uderzenia w tył fotele, nie były identyczne z tymi zamontowanymi w samochodzie, wyniki tego testu nie uznano za wiążące.
Stwierdzono również, że podczas uderzenia czołowego kabina pasażerka znalazła się na granicy wytrzymałości, co oznacza, że odrobinę większa prędkość może oznaczać o wiele większe uszkodzenia. Ponadto podczas uderzenia w bok aż troje drzwi uległo samoczynnemu otwarciu, chiński producent obwinił o to zbyt słabe sprężyny w zamkach i zapowiedział ich wymianę.
Po raz drugi testowi poddano kię venga. W lutym samochód ten oceniono na 4 gwiazdki wskazując na pewne braki w ochronie pasażerów podczas zderzenia czołowego. Koreańczycy wzięli uwagi do serca, przekonstruowali przednią część auta oraz system mocowania fotelików. W ponownym teście auto otrzymało 5 gwiazdek.
Niespodziewanie tylko na 4 gwiazdki oceniono jaguara XF. Podczas testu uderzenia bokiem w słupek nisko oceniono ochronę klatki piersiowej. Ponadto zagłówki słabo chronią podczas najechania na tył auta.
Również 4 gwiazdki otrzymał volkswagen amarok. Co ciekawe, ten pickup zdobył najlepszy wynik w historii testów Euro NCAP pod względem ochrony... pieszych! Jednak słabo wypadła ochrona klatki piersiowej podczes testu uderzenia bokiem w słup.
Cztery gwiazdki przyznano także nissanowi micra.
Na pięć gwiazdek oceniono natomiast vw sharana i seata alhambrę (to bliźniacze konstrukcje, testowano tylko sharana), a także audi A1, mini countrymana, forda c-max i grand c-max, kię sportage, opla merivę i vw passata.
Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.