Sportowa legenda Forda wraca do gry. Widziałem nowe Capri

Capri znowu w salonach Forda. Amerykański koncern wskrzesza model sprzed lat. Kto liczył na nowe wcielenie trzydrzwiowego coupé, srodze się rozczaruje.

Ford Capri wraca do salonów jako pięciodrzwiowy SUV
Ford Capri wraca do salonów jako pięciodrzwiowy SUVAdam MajcherekINTERIA.PL

Po przeszło pół wieku od debiutu modelu pierwszej generacji i prawie 40 lat po zakończeniu produkcji trzeciej, Ford przypomniał sobie o modelu zwanym europejskim muscle carem i stworzył jego współczesną odsłonę. Nowe Capri nie jest jednak trzydrzwiowym coupé, a pięciodrzwiowym SUV-em o delikatnie opadającej linii dachu.Podobnie jak w przypadku Pumy, Explorera i Mustanga Mach-E, fakt wykorzystania dobrze znanej nazwy wcale nie musi oznaczać, że nowy model ma mieć ze swoim protoplastą cokolwiek wspólnego. W przypadku tego modelu, Ford broni swojego wyboru twierdząc, że tak jak Capri sprzed lat było sportowym autem dla rodziny, tak i nowe też nim jest, tylko dostosowanym do potrzeb dzisiejszych rodzin. 

Czarny pas z przodu auta ma nawiązywać do poprzednika sprzed latmateriały prasowe

Gdzie w nowym Fordzie widać stare Capri?

Szczerze mówiąc, ja nie widzę, ale projektanci zwracają uwagę wspólne elementy: czarny przedni pas w kształcie psiej kości, ułożenie punktów świetlnych przypominających cztery reflektory klasycznego modelu i linię szyb, zakończoną kształtem litery C na tylnym słupku. Ja więcej podobieństw widzę do linii nadwozia Polestara 2, ba do podobieństwa przyznał się nawet sam designer tego aua. Wyjaśnił jednak z czego ono wynika - wydłużenie linii dachu pozwoliło na uzyskanie przestrzeni nad głowami pasażerów, a kąt opadania tylnej szyby jest optymalny pod względem aerodynamiki. 

Nowy Ford Capri ma przeszło 4,6 metra długościAdam MajcherekINTERIA.PL

Nowy Ford Capri. Sportowa odmiana Explorera?

Niedawno Krzysztof miał okazję spróbować pierwszego elektrycznego SUV-a Forda pokazanego w tym roku - modelu Explorer. Patrząc na gabaryty Capri zdaje się być jego bardziej sportową i trochę inaczej stylizowaną wersją. Oba te modele powstały na elektrycznej platformie Volkswagena - MEB, więc są spokrewnione z ID.4 czy ID.5. Tego pokrewieństwa niemal nie widać. Dźwignia  zmiany kierunku za kierownicą, manetki na kolumnie, panel świateł, przełączniki do sterowania szybami, czy ekran za kierownicą - to jedyne widoczne elementy zaadaptowane z VW. Do tego jak pisał Krzysztof po spotkaniu z Explorerem, inżynierowie Forda napracowali się, by ich samochód prowadził się zupełnie inaczej, niż niemiecki krewniak/konkurent.

W kabinie Capri rzuca się w oczy wielki, pionowo zorientowany ekran systemu multimedialnego. Ma on niemal 15 cali i można zmieniać jego ustawienie - w zależności od preferencji kierowcy, może on być zawieszony pionowo, lub przechylać się dolną częścią do środka kabiny. Podobno to przydatne, by walczyć z odbijającymi się słonecznymi refleksami.

We wnętrzu Capri dominuje ekran, którego położenie można zmieniaćmateriały prasowe

Całe wnętrze robi bardzo dobre wrażenie, wykonano je z porządnych materiałów, a lista wyposażenia standardowego jest wręcz imponująca. W kabinie nawiązaniem do Capri sprzed lat ma być wstawka w dolnej części kierownicy.

Jak duży jest Ford Capri?

Auto ma 4634 mm długości, a obie osie dzielą dokładnie 2767 mm, więc miejsca w środku jest naprawdę sporo, zarówno z przodu jak i z tyłu. Szerokość nadwozia to 1872 mm, a wysokość - 1626 mm. Przy okazji warto zwrócić uwagę na pojemność bagażnika - wynosi 572 litry, a po złożeniu kanapy - nawet 1510 litrów. Ford podaje, że próg załadunkowy znajduje się na wysokości 650 mm, a bagażnik ma wymiary 950x954x769 mm. Po złożeniu oparcia długość przestrzeni bagażowej to 1768 mm.

Napis na pokrywie bagażnika znajduje się za warstwą przezroczystego plastikumateriały prasowe

Jaki zasięg ma nowy Ford Capri?

Capri zadebiutuje w dwóch wersjach - z napędem na tylną oś i silnikiem o mocy 286 KM oraz w 340-konnej wersji napędzającej cztery koła. Obie mają duże baterie - odpowiednio o pojemności 77 i 79 kWh, a zasięg według producenta to między 590 a 627 KM. Z czasem dołączy do nich wersja bazowa, z napędem na tylną oś o mocy 170 KM i baterią 52 kWh. Osiągi tej ostatniej nie zostały jeszcze podane.

Wiadomo za to, że tylnonapędowa odmiana o mocy 286 KM będzie startować do 100 km/h w 6,4 s, a czteronapędowa - w 5,3 s. Obie rozpędzą się do 180 km/h. Słabsza może się ładować z mocą do 135 kWh, mocniejsza - nawet 185 kWh. Szybkość ładowania baterii będzie się jednak różniła nieznacznie - w zakresie od 10 do 80 proc. bateria tylnonapędowej odmiany naładuje się w 28 minut, czteronapędowej - w 26.

Mimo wspólnej platformy, Capri nie przypomina elektrycznych modeli VolkswagenaAdam MajcherekINTERIA.PL

Ile kosztuje nowy Ford Capri?

Podczas prezentacji pokazano nam ceny nowego Capri. Odmiany z większymi bateriami zadebiutują jeszcze w tym roku. 286-konna ma kosztować 219 500 zł, a 340-konna z napędem na 4 koła - 239 500 zł. W przyszłym roku gdy dołączy wersja bazowa o mocy 170 KM, ma kosztować 199 500 zł.

Nowy Ford Capri – powrót po pół wiekuInteria.plINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas