Dacia Hipster Concept to elektryk dla każdego. Większa w środku niż na zewnątrz
Dacia Hipster Concept to wizja rumuńskiej marki na tanią elektromobilność. Samochód jest o 70 cm mniejszy od Springa, a mimo to robi wrażenie swoją przestronnością. Marka postawiła na optymalizację kosztów i masy, w związku z czym nie znajdziemy tutaj klamek czy ekranu multimediów.

Spis treści:
- Jakie rozmiary ma Dacia Hipster Concept?
- Jak wygląda Dacia Hipster Concept?
- Dacia Hipster Concept. Wnętrze
- Jak duży jest bagażnik w Dacii Hipster Concept?
- Jaki napęd w Dacii Hipster Concept?
Dacia Hipster Concept ma wychodzić naprzeciw potrzebom współczesnych klientów. W dzisiejszych czasach samochody są większe i lepiej wyposażone niż jeszcze kilka lat temu, ale w konsekwencji także droższe. Szczególnie widać to na przykładzie aut elektrycznych, cena to jeden z kluczowych powodów niskiej sprzedaży obecnie oferowanych samochodów zasilanych prądem.
Przez lata wyjątkiem była Dacia Spring. Ten niewielki elektryk był i ciągle jest punktem odniesienia dla europejskich producentów, jak tworzyć stosunkowo niedrogie auta zasilane prądem i to właśnie on wytyczył ścieżki Citroenowi e-C3 czy zapowiadanemu modelowi Volkswagena. Teraz Dacia zaprezentowała w Paryżu Hipster Concept, czyli wizję tego, jak uczynić elektryczną mobilność dostępną dla jak największej liczby klientów.
Jakie rozmiary ma Dacia Hipster Concept?
Dacia Hipster Concept jest samochodem o niewielkich rozmiarach. Ma zaledwie 3 metry długości, 1,53 m wysokości i 1,55 m szerokości. Oznacza to, że koncepcyjny samochód ma o 70 cm krótsze nadwozie od Dacii Spring. Z uwagi na to, że jest zauważalnie mniejszy, waży też znacznie mniej - jest o 20 proc. lżejszy od wspomnianego już elektryka Dacii.

Dacia podkreśla, że stosunkowo niska masa wynika również z podejścia do ochrony środowiska - mniejsza waga to mniej surowców i energii zużywanych w czasie produkcji. Poza tym mniejsza masa, to mniej energii potrzebnej do wprawienia auta w ruch i sprawnego przemieszczania się.
Jak wygląda Dacia Hipster Concept?
Dacia Hipster Concept mogłaby przyciągać wzrok przechodniów nie tylko za sprawą rozmiarów, ale także stylistyki. Romain Gauvin, kierownik do spraw designu i stylistyki nadwozia Dacii stwierdził, że przy tworzeniu auta celem było "nadanie mu przejrzystej i zapadającej w pamięć stylistyki". Podkreślił, że "miał to być samochód, który da się narysować trzema pociągnięciami ołówka".

Bryła Hipstera Concept wygląda trochę, tak jakby wzorce czerpano z rysunków sześciolatków - jest mocno kwadratowo. Koła znajdują się właściwie na skraju karoserii. Z przodu mamy prosty panel z logo na środku i światłami na krawędziach nadwozia. Tył z kolei został zaprojektowany głównie z myślą o funkcjonalności. W efekcie klapa bagażnika obejmuje całą szerokość nadwozia i otwiera się w dwóch częściach, by zapewnić stosunkowo łatwy dostęp do bagażnika.
Przy projektowaniu tego koncepcyjnego samochodu Dacia kierowała się podejściem design to cost, które w dużym skrócie, oznacza dążenie do minimalizacji kosztów opracowywanego produktu, bez strat w jakości czy funkcjonalności. Przykładem tej strategii są tylne światła, które umieszczono za szybą klapy bagażnika. Dzięki temu nie potrzeba im indywidualnego przeszklenia.
Również w zgodzie z założeniami wspomnianego planu, nadwozie samochodu oferowane jest w jednym kolorze i barwione w masie. Wyjątek stanowią zaledwie trzy części, które są lakierowane: przodu auta i bocznych elementów otworów drzwiowych.
Dacia Hipster Concept. Wnętrze
Tę optymalizację kosztów widać także w środku. Przykładowo klamki drzwi zastąpiono paskami, które są lżejsze i tańsze, ale, jak podkreślają przedstawiciele marki, równie praktyczne. Skoro już ulokowaliśmy się w środku, to trzeba przyznać, że jak na jego rozmiary jest zaskakująco przestronnie. W swoich materiałach prasowych Dacia komunikuje, że Hipster Concept jest większy w środku niż na zewnątrz (trochę jak TARDIS z serialu "Doctor Who") i przekonuje, że pozycja ciała kierowcy i pasażera jest identyczna, jak w modelu Sandero.

W środku bez uszczerbku na wygodzie mają zmieścić się cztery dorosłe osoby. Dzięki dużym drzwiom i przesuwanemu fotelowi pasażera dostęp do tylnej części ma być stosunkowo łatwy. Rzeczywiście miejsca w tym aucie jest zaskakująco dużo. To między innymi dzięki przedniej i tylnej szybie ustawionym niemal pionowo, by do maksimum wykorzystać dostępną przestrzeń.
Dacia szczególną uwagę poświęciła projektowi foteli. Mają one łączyć komfort z obniżoną masą i kosztami. Design został uproszczony - szkielet pozostaje widoczny, a za tapicerkę posłużył siateczkowy techniczny materiał. Przednie fotele połączone są w formie kanapy. To z pewnością ułatwi wysiadanie, kiedy zaparkujemy w ciasnym miejscu i nie będziemy mogli otworzyć drzwi z jednej strony.
Wnętrze Dacii Hipster Concept wyposażone jest tylko w najpotrzebniejsze elementy. Można je jednak spersonalizować za sprawą gamy akcesoriów YouClip opracowanych przez rumuńską markę. Przygotowano 11 punktów mocowania rozmieszczonych na desce rozdzielczej, panelach drzwi i w bagażniku. Mogą one pomieścić np. uchwyt na kubek czy podłokietnik.

To podejście do oferowania tylko najpotrzebniejszych elementów wyposażenia, przejawia się również w usługach cyfrowych. Dacia Hipster Concept została wyposażona w stację dokującą do smartfona zapewniającą płynną łączność między naszym urządzeniem i samochodem. Za pomocą telefonu kierowca otwiera auto i uruchamia silnik. Ponadto po umieszczeniu w stacji dokującej nasz telefon zostanie wykorzystany jako ekran multimediów. Może on również pełnić funkcję systemu audio w połączeniu z przenośnym głośnikiem Bluetooth kompatybilnym z systemem YouClip.
Jak duży jest bagażnik w Dacii Hipster Concept?
Warto też zwrócić uwagę na pojemność bagażnika. Zespołowi Dacii udało się wygospodarować 70 litrów przy rozłożonych tylnych siedzeniach. Po ich złożeniu przestrzeń bagażowa rośnie jednak do 500 litrów.
Jaki napęd w Dacii Hipster Concept?
O samym napędzie Dacia nie podaje zbyt wiele informacji. Wiadomo jedynie, że auto jest zasilane prądem i zapewnia zasięg wystarczający do codziennych przejazdów z dwoma ładowaniami w tygodniu. Przedstawiciele producenta argumentują, że w ten sposób samochód "zaspokaja rzeczywiste potrzeby klientów". Jak wskazano, 94 proc. kierowców we Francji pokonuje mniej niż 40 km dziennie.













