Zatrważająca przyszłość motoryzacji. Za litr paliwa zapłacimy 11 zł
Zastanawiamy się nad tym, co dzieje się tu i teraz, realistycznie spoglądając również na najbliższą przyszłość. Unia Europejska wdraża największą na świecie inicjatywę mającą na celu powstrzymanie zmian klimatycznych, a wprowadzenie nowego Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji bezpośrednio wpłynie także na portfele Polaków. Zasada będzie prosta – kto zanieczyszcza, ten płaci.

W skrócie
- Unia Europejska wdraża nowy System Handlu Uprawnieniami do Emisji, który wpłynie na wszystkie kraje członkowskie.
- System ETS-2 obejmuje transport drogowy, paliwa wykorzystywane w przemysłach oraz budynki mieszkalne.
- Polacy szczególnie mocno odczują wzrost cen paliw i ogrzewania w wyniku wprowadzenia ETS-2.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Unijny System Handlu Uprawnieniami do Emisji (ETS) traktuje wszystkich równo
Raport autorstwa Wandy Buk, byłej podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji, oraz Marcina Izdebskiego, byłego dyrektora Departamentu Spółek Paliwowo-Energetycznych w Ministerstwie Aktywów Państwowych, przedstawia interesującą prognozę wzrostu cen paliw na najbliższe lata. ETS ustanowiony na mocy dyrektywy 2003/87/WE to kluczowe narzędzie mające na celu redukcję emisji gazów cieplarnianych i zachęcenie przedsiębiorstw do ich częściowego lub całkowitego wyeliminowania.
Na wstępie warto zaznaczyć, że ETS obejmuje emisje ze spalania paliw w sektorze transportu drogowego i ogrzewania budynków, a także w tzw. sektorach dodatkowych, w których paliwa kopalne wykorzystywane są do produkcji energii.
Mimo, że państwa członkowskie UE różnią się poziomem rozwoju i wysokością PKB, nowy system będzie obowiązywał na jednolitych zasadach we wszystkich krajach członkowskich. Nowe założenia zostały już przyjęte, a obecnie trwają prace nad ich wdrożeniem do polskiego porządku prawnego.

Zasada działania ETS jest prosta. Kto zanieczyszcza powietrze, ten płaci
Aktualny, czwarty etap Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji zakłada ograniczenie do 2030 r. emisji netto gazów cieplarnianych w całej gospodarce Unii Europejskiej o co najmniej 62 proc. w porównaniu z poziomem z 2005 r. ETS ma zastosowanie do:
- elektrowni,
- energochłonnych sektorów przemysłu,
- lotów na terenie Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz lotów do Szwajcarii,
- transportu morskiego
- emisji: dwutlenku węgla, podtlenku azotu, perfluorowęglowodorów i metanu.
Przedsiębiorcy są zobowiązani do posiadania uprawnień (EU Allowances - EUA) na emisję każdej tony gazów cieplarnianych, które mogą być przyznawane bezpłatnie w ramach określonych limitów ustalanych dla poszczególnych państw członkowskich lub nabywane na aukcjach.
Jedno EUA daje prawo do emisji jednej tony CO2. Dochody ze sprzedaży uprawnień trafiają na konto kraju, który organizuje daną aukcję. Obecnie koszt emisji jednej tony CO2 wynosi około 66 euro.
Polacy na własnych portfelach poczują jak działa nowy system. Szykuje się gwałtowny wzrost cen
Już w maju 2023 r. ustanowiono odrębny system o nazwie ETS-2, który obejmuje transport drogowy oraz paliwa wykorzystywane w innych sektorach przemysłowych, nieobjętych dotychczasowym systemem handlu uprawnieniami do emisji, a także budynki. Nowe regulacje wprowadzą opłaty za paliwa oraz ogrzewanie domów, a autorzy raportu podkreślają, że to właśnie Polacy mogą najdotkliwiej odczuć skutki wdrożenia ETS-2.
Główne przyczyny to nasze położenie geograficzne oraz przynależność do grupy państw o największym zapotrzebowaniu na ciepło przekraczające unijną średnią. Dodatkowo Polska wciąż wykorzystuje węgiel jako podstawowe paliwo do ogrzewania budynków, co czyni nas jednym z najbardziej emisyjnych krajów w Europie.

Polscy kierowcy za litr paliwa zapłacą prawie 11 zł
Polacy wzrost cen odczują, gdy będą opłacać rachunki za ogrzewanie domu lub mieszkania i podczas tankowania samochodu. Tak prezentuje się prognozowany wzrost cen netto paliw:
Diesel:
- wzrost o 0,65 zł do 2030 r.
- wzrost o 3,41 zł do 2040 r.
- wzrost o 5,77 zł do 2050 r.
Benzyna:
- wzrost o 0,54 zł do 2030 r.
- wzrost o 2,84 zł do 2040 r.
- wzrost o 4,80 zł do 2050 r.
LPG:
- wzrost o 0,38 zł do 2030 r.
- wzrost o 1,99 zł do 2040 r.
- wzrost o 4,80 zł do 2050 r.
Nowy system będzie bezlitosny dla wszystkich Europejczyków, ponieważ zasady będą takie same dla każdego kraju członkowskiego bez względu na różnice gospodarcze, zarobkowe czy klimatyczne. Autorzy raportu szacują, że do 2050 r. cena gazu wzrośnie o 416,69 zł, a tony węgla o 4 992 zł.
Kiedy nowy system ETS-2 wejdzie w życie?
W Ministerstwie Klimatu i Środowiska trwają prace nad dostosowaniem systemu ETS-2 do obowiązujących w Polsce przepisów, a także nad opracowaniem rozwiązań uwzględniających specyfikę krajowych surowców.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Krzysztof Bolesta, poinformował, że przedłużające się prace wynikają z dużego stopnia skomplikowania zmian oraz licznych restrykcji, które obejmują wiele sektorów gospodarki. ETS-2 ma wejść w życie w 2027 r.
Ucieczka przed Systemem Handlu Uprawnieniami do Emisji w pewnym stopniu nie jest możliwa - obecny rząd ma obowiązek jego wdrożenia. Przyjęcie unijnej dyrektywy jest zobowiązaniem każdego państwa członkowskiego, a jej zaniechanie grozi wysokimi karami finansowymi. Skutecznym sposobem na ograniczenie rosnących cen i nakładanych opłat za emisję CO2 może być całkowite zrezygnowanie z węgla i wykorzystanie odnawialnych źródeł energii oraz atomu.
Polska powoli zmienia swój miks energetyczny, ale jeszcze wiele wiele pozostaje do zrobienia. W 2024 roku udział węgla w produkcji energii spadł do rekordowo niskiego poziomu - 57,1 proc. Rekordowy był również udział odnawialnych źródeł energii, który sięgnął 29,6 proc, było to o 2,3 p. proc. więcej niż rok wcześniej.
ETS-2 to część "zielonego ładu"
Zmiany w systemie ETS-2 są częścią unijnej strategii rozwoju, której celem jest przekształcenie gospodarki Unii Europejskiej w neutralną klimatycznie do 2050 r. Mowa o tzw. Zielonym Ładzie, czyli inicjatywie ogłoszonej 11 grudnia 2019 r. Jednym z jej głównych wyzwań jest ograniczenie globalnego wzrostu temperatury do maksymalnie 1,5 stopnia Celsjusza powyżej poziomu przedindustrialnego.