Spanie w samochodzie na parkingu. Kiedy możesz dostać mandat?
Chwila odpoczynku za kierownicą może uratować życie, ale jeden błąd podczas drzemki w aucie może kosztować nawet kilkaset złotych. W Niemczech spanie w aucie nie jest zabronione, ale pod jednym warunkiem. Podobne przepisy obowiązują także w Polsce – choć rzadko są egzekwowane.

W skrócie
- W Niemczech kierowcy mogą otrzymać mandat nawet za krótką drzemkę w samochodzie z włączonym silnikiem.
- Włączenie silnika podczas postoju jest poważnym wykroczeniem zarówno w Niemczech, jak i w Polsce, choć nad Wisłą przepis ten jest rzadko egzekwowany.
- Aby uniknąć mandatu, należy wyłączyć silnik i zadbać o zgodność z lokalnymi przepisami, jednocześnie pamiętając o bezpieczeństwie i nie pozostawianiu cennych rzeczy w aucie.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Zatrzymanie się na parkingu i chwila odpoczynku podczas długiej trasy jest wskazana. Ze snem nie ma co walczyć, a nawet krótki spacer czy zjedzenie słodkiego batonika będzie tylko doraźną pomocą. Znużenie wróci już po kilku minutach, a wtedy o wypadek robi się wyjątkowo łatwo. Jak informuje bussgeldkatalog.org, zmęczenie może skutkować zagrożeniami porównywalnymi do jazdy po spożyciu alkoholu. Chociaż przepisy w całej Unii Europejskiej są bardzo podobne, nie oznacza to jednak, że są identyczne. Niemieccy policjanci systematycznie karzą kierowców za sen w samochodzie.
Dostał mandat za drzemkę w samochodzie. Prawniczka ostrzega przed popularnym błędem
W jednym ze swoich filmów opublikowanych na platformie TikTok, dr Kamila Matthies specjalizująca się w prawie polsko-niemieckim, ostrzega kierowców przed drzemką w samochodzie. Okazuje się, że zdecydowana większość kierowców pozostawia włączony silnik na czas snu, aby działała klimatyzacja.
"Było gorąco, więc włączyłem silnik, żeby działała klimatyzacja". Krótka drzemka zakończyła się mandatem karnym
Samo spanie w samochodzie osobowym nie jest oczywiście zabronione w Niemczech, ale problemem jest odpalony silnik i włączona klimatyzacja. Przepisy obowiązujące u naszych zachodnich sąsiadów pozwalają na spanie w aucie z włączoną klimatyzacją tylko wtedy, gdy jest on wyposażony w klimatyzację postojową, do działania której jednostka napędowa nie musi być uruchomiona. To wykroczenie, które często popełniają kierowcy z zagranicy, a grzywna może sięgnąć nawet 80 euro, czyli 340 zł.
Kierowcy są zaskoczeni. Podobne przepisy obowiązują również w Polsce, ale nikt ich nie egzekwuje
Chociaż kierowcy nie kryją zaskoczenia podczas kontroli przeprowadzanej przez niemieckich funkcjonariuszy, podobne regulacje obowiązują również w Polsce. Mowa o dwóch przepisach:
- art. 60 ust. 2 pkt 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym - "zabrania się kierującemu pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym."
- art. 2 pkt 30 ustawy PoRD - "postój pojazdu to unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę."

Egzekwowanie tych przepisów podczas drzemki na parkingu jest jednak marginalne, jednakże policjanci mogą ukarać kierowcę mandatem karnym w wysokości 100 zł za przekroczenie dopuszczalnego czasu pracy silnika na postoju, a także dorzucić do puli dodatkowe 300 zł za nadmierną emisję spalin.
Warto dodać, że według art. 2 pkt 30 Kodeksu drogowego, za postój samochodu uznaje się jego unieruchomienie niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, a więc również drzemki w samochodzie.
Te warunki należy spełnić, aby nie dostać mandatu za spanie w aucie
Przede wszystkim najistotniejsze jest przestrzeganie obowiązujących przepisów dotyczących zatrzymywania się i parkowania. Nie wolno zatrzymać pojazdu w miejscach oznaczonych jako strefy zakazu parkowania, na drogach dojazdowych przeznaczonych dla służb ratunkowych oraz na prywatnych terenach. Ze względu na obowiązujące przepisy regulujące czas pracy silnika podczas postoju, zabronione jest spanie w pojeździe z odpaloną jednostką napędową.
Dodatkowo kategorycznie zabrania się spania w samochodzie po spożyciu alkoholu, bo sąd może zakwalifikować ten czyn jako nieudaną próbę kierowania. Konsekwencje prawne będą znacznie bardziej surowe aniżeli mandat karny w wysokości 80 euro. Pamiętajcie również o zabezpieczeniu cennych przedmiotów oraz zadbaniu o własne bezpieczeństwo.