Zabłądziła na przejeździe, zjechała na tory i porzuciła samochód...

Pijana kierująca zjechała z przejazdu kolejowego, przejechała 20 metrów po torach, a gdy samochód ugrzązł, porzuciła go na torach. Kobieta wiozła swoje 6-letnie dziecko.

Na torach, blokując przejazd w obu kierunkach, stał samochód...
Na torach, blokując przejazd w obu kierunkach, stał samochód...Policja

W sobotni wieczór do oficera dyżurnego policjantów w Świebodzinie wpłynęło zgłoszenie o stojącym w poprzek torowiska w rejonie miejscowości Boleń-Szczaniec, samochodzie osobowym, który blokuje tory i uniemożliwia przejazd pociągów w obu kierunkach. 

Na miejscu policjanci ustalili, że samochód zjechał z przejazdu kolejowego tory, po których przejechał około 20 metrów, a następnie się "zawiesił". W aucie był włączony silnik i otwarte drzwi, a wszystkie rzeczy osobiste pozostawione na fotelach, brakowało jednak kierowcy.

Dzięki czujnikom nie doszło do zderzenia z pociągiem

Maszynista pociągu towarowego, który zatrzymał się przed samochodem oświadczył, że to szczęście, że auto nie pojechało dalej. W tym miejscu były jeszcze zamontowane czujniki informujące prowadzącego pociąg o przeszkodzie na torach. Ostrzeżony, już wcześniej rozpoczął hamowanie, dzięki czemu skład zatrzymał się zanim uderzył w samochód. Gdyby jednak samochód przejechał dalej, gdzie nie ma czujników, rozpędzony pociąg towarowy nie miałby szans, aby się zatrzymać.

Policjanci znaleźli kierującą niedaleko od torów. Była z 6-letnim dzieckiemPolicja

Auto prowadziła pijana kobieta. Wiozła swoje dziecko

Policjanci rozpoczęli poszukiwania kierowcy porzuconego na torach samochodu. Już po chwili, w pobliskim lesie znaleziono 50-letnią kobietę oraz jej 6-letnie dziecko. Od kobiety wyczuwalna była woń alkoholu. Wynik badania stanu trzeźwości wskazał, że kobieta ma blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Jak wyjaśnili policjanci kobieta była na spotkaniu towarzyskim, gdzie spożywała alkohol, a następnie - po sprzeczce - zdecydowała się ruszyć do domu w miejscowości Sulechów.

Kobieta została zatrzymana a jej dziecko przekazane pod opiekę rodziny.

Konsekwencje pijackiej jazdy będą poważne

To jednak nie był koniec złych decyzji podjętych tej nocy przez 50-latkę. Z biegiem czasu stawała się coraz bardziej agresywna i znieważyła interweniujących wobec niej policjantów, a po przewiezieniu do komendy użyła nawet gróźb.

W tej sytuacji o dalszym losie kobiety zadecyduje Sąd Rejonowy w Świebodzinie. Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie przedstawiła kobiecie zarzuty, m.in. prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i znieważenia funkcjonariuszy. Grozi jej kara pozbawienia wolności do lat 2. Zatrzymane zostało jej również prawo jazdy.

***

Elektryczny Włoch z charakterem
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas