Wziął auto na jazdę testową i chciał się zabawić. Tej przygody nie zapomni

Zanim zdecydujemy się na zakup samochodu, warto się nim przejechać - zwłaszcza, kiedy mowa o aucie nowym. Salony dilerskie często idą zainteresowanym klientom na rękę i użyczają im auto do testów. Mężczyzna z Elbląga miał bardzo oryginalny pomysł na test. Najpierw przestał odbierać telefon, a później spędził w aucie noc… przy plaży w Sopocie.

Wziął auto na jazdę testową i nie wrócił. Znaleźli go w Sopocie
Wziął auto na jazdę testową i nie wrócił. Znaleźli go w SopociePolicja SopotPolicja

Niestety, nikt się nie spodziewał, że mężczyzna zainteresowany nowym Renault Arkana przestanie się odzywać już po odebraniu kluczyków. Nikt nie miał również pojęcia, że test samochodu, zamiast w mieście, odbędzie się na trasie do Sopotu.

Wziął auto na jazdę testową. Zamiast je oddać, pojechał do Sopotu

Kiedy samochód opuścił salon warszawskiego dilera, zapewne żaden pracownik się nie spodziewał, że 32-letni klient zainteresowany modnym SUV-a przysporzy tylu problemów. A jednak - czarne Renault Arkana ze złotymi akcentami miało jeszcze tego samego dnia wrócić do salonu, jednak mężczyzna miał nieco inny plan na ten test. Już po kilku godzinach wraz z samochodem... znalazł się w Sopocie.

Renault Arkana wróciło do salonu, a zatrzymany usłyszał zarzutyPolicja SopotPolicja

Zabrał auto i przestał się odzywać. W końcu namierzyła go policja

Auto zniknęło, a mężczyzna przestał się odzywać. Warszawski diler nie miał w tej sytuacji innego wyjścia, jak zgłosić sprawę zaginięcia pojazdu na policję. Niedługo po otrzymaniu zgłoszenia sopoccy funkcjonariusze namierzyli auto na parkingu hotelu Sofitel Grand Sopot. Wraz z autem udało zatrzymać się 32-letniego mieszkańca Elbląga, który - jak się później okazało - spędził w nim noc.

Chciał się zabawić - teraz grozi mu kilka lat więzienia

Renault Arkana o wartości 160 tys. złotych finalnie wróciło do domu, a mężczyzna przesłuchany w sopockiej komendzie. Na podstawie zebranych dowodów mundurowi postawili mu zarzut przywłaszczenia powierzonego mienia, do czego zatrzymany się przyznał. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

***

Darmowe autostrady i zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. Moto Flesz odc. 91INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas