Wszystkie taksówki ekektryczne do 2030 roku. Miasto podpisało umowę
Metro, tramwaje, a już coraz częściej także autobusy - w wielu miastach komunikacja miejska bazuje już na bezemisyjnym transporcie. Nie przekonamy wszystkich, by jeździli elektrykami, jednak firmy oferujące przewóz osób już tak. Z takiego założenia wyszły najwidoczniej władze jednego z największych miast na świecie - do 2030 roku wszystkie taksówki będą musiałby być elektryczne.
Spis treści:
Taksówki tylko elektryczne. Zapadła ważna decyzja
Jakby nie patrzeć taksówki korporacyjne, jak również auta innych firm świadczących usługi przewozu osób, są poniekąd częścią komunikacji miejskiej. To samochody które jeżdżą po centrum i okolicach w kółko - czasami nawet całą dobę - gdzie emitują spore ilości dwutlenku węgla.
Nie ma odwrotu. Elektryczne taksówki do 2030 roku
Władze jednego z największych miast na świecie mają jednak sposób - pora przejść na auta elektryczne. Taka transformacja będzie stopniowo przeprowadzana w Nowym Jorku do 2030 roku. Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams i nowojorska Komisja ds. Taksówek i Limuzyn (TLC) podpisały już zobowiązanie.
Nie spodziewamy się, że stanie się to z dnia na dzień, ale przy przystępnych cenowo nowych modelach pojazdów elektrycznych dostępnych niemal co tydzień i tragicznych skutkach zmian klimatycznych widocznych każdego dnia, nadszedł czas, aby ruszyć naprzód z pojazdami bezemisyjnymi
Żółte taksówki teraz elektryczne. Duże zmiany od 2024 roku
Przejście ze spalinowych taksówek na elektryczne będzie stopniowe. W 2024 roku władze Nowego Jorku wprowadzą bowiem wymóg, by co najmniej 5 proc. wszystkich przejazdów, w tym także firm tj. Uber czy Lyft, było realizowanych przez samochody elektryczne, bądź pojazdy przystosowane do przewozu osób na wózkach inwalidzkich.
Stopniowa elektryfikacja
W kolejnych latach próg będzie progresywnie podnoszony - w 2025 roku ma to być już 15 proc., zaś w 2026 już 25 proc. Cel ma zostać zrealizowany do 2030 roku. Czy taksówki rzeczywiście generują aż tyle dwutlenku węgla? Według wyliczeń TLC, pojazdy licencjonowane odpowiadają za 4 proc. emisji w całym mieście.
Tylko Europa elektryczna? Nowy Jork również przejdzie na prąd
Inicjatywa burmistrza Nowego Jorku i TLC jest częścią większego planu. Wszyscy, którzy narzekają na Unię Europejską, nie zdają sobie sprawy, że nie tylko Europa przechodzi na elektromobilność. Władze stanu Nowy Jork zmierzają do tego, aby wszystkie nowe samochody osobowe, jak również SUV-y i pick-upy, sprzedawane na terenie stanu, były pojazdami o zerowej emisji do 2035 roku. Posunięcie to ma na celu zapewnienie solidnego rynku nowych i używanych pojazdów elektrycznych w Nowym Jorku.