"Wrzutka" do ustawy załatwiła sprawę. Busy pojadą do Morskiego Oka

Cztery takie busy kupiło ministerstwo za 1,3 mln zł, chociaż górale ich nie chcieli
Cztery takie busy kupiło ministerstwo za 1,3 mln zł, chociaż górale ich nie chcieliPaweł Murzyn East News

Busy będą prowadziły działalność edukacyjną?

W związku z nowymi przepisami planowane jest wprowadzenie na trasę do Morskiego Oka elektrycznych busów z usługą edukacyjną jako alternatywy dla dotychczasowego transportu konnego. Jednocześnie transport konny nie zostanie zlikwidowany, choć może ulec pewnym modyfikacjom. Szczegóły tych zmian nie są jeszcze znane, ponieważ trwają rozmowy wszystkich zainteresowanych stron
- powiedział dyrektor TPN Szymon Ziobrowski.

Zapis w ustawie to "typowa wrzutka"

To jest umożliwienie ruchu busom elektrycznym ponad dotychczasowymi regulacjami. To zmienia sytuację; choć nie da się tymi przepisami ustanowić nowych linii regularnych, które się rządzą osobnymi przepisami, natomiast dyrektor parku swoim zarządzeniem taką usługę może wprowadzić. To jest typowa wrzutka do ustawy, która załatwia jednostkową, inną rzecz. To trochę nieeleganckie zagranie ze strony ustawodawcy. Mamy jednak nadzieję, że zdrowy rozsądek wszystkich zaangażowanych stron doprowadzi do tego, że nie będzie tu osób poszkodowanych, a interesy wszystkich stron zostaną dopilnowane
- powiedział PAP starosta tatrzański Andrzej Skupień.

Cztery busy za 3,2 mln zł. Stoją i czekają na wiosnę

Busy nie zastąpią transportu konnnego

W Polsce jest tylko kilkaset takich aut. Oglądamy największą kolekcję BMW AlpinaSzczepan MroczekINTERIA.PL