Elektryczne busy będą jeździły do Morskiego Oka, ale nie zastąpią koni

Elektryczne busy będą kursowały do Morskiego Oka, ale nie zastąpią zaprzęgów konnych. Ogłoszono już przetarg na zakup czterech pojazdów.

Polski samochód elektryczny Evan w czasie testów na trasie do Morskiego Oka / fot. Innovation AG
Polski samochód elektryczny Evan w czasie testów na trasie do Morskiego Oka / fot. Innovation AGmateriały prasowe

Tatrzański Park Narodowy ogłosił przetarg na zakup czterech elektrycznych busów, które będą woziły osoby niepełnosprawne do Morskiego Oka. Busy nie zastąpią fasiągów, będą je uzupełniać.

Finansowanie pojazdów elektrycznych zapewniło Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Ogłosiliśmy w tej sprawie przetarg nieograniczony. Z szacunków wynika, że będzie to koszt około 3,5 mln zł, ale ostateczną cenę poznamy po rozstrzygnięciu przetargu. Te pojazdy muszą być zakupione jeszcze w tym roku
powiedział Magdalena Zwijacz-Kozica z TPN

Cztery elektryczne busy będą jeździć do Morskiego Oka

TPN chce kupić cztery elektryczne pojazdy. Dwa z nich muszą posiadać minimum 15 miejsc siedzących, dziesięć stojących lub siedem na stojąco oraz miejsce dla osoby na wózku inwalidzkim. Kolejne dwa powinny być dostosowane do przewozu osób w dwóch konfiguracjach: minimum 19 miejsc siedzących i trzy osoby na stojąco lub minimum 16 miejsc siedzących, trzy stojące i jedno miejsce dla osoby na wózku inwalidzkim.

Wyposażenie ma obejmować m.in. rampy dla wózków inwalidzkich i klimatyzację oraz wyposażone w tapicerkę z izolacją termiczną i dźwiękową. Na wyposażeniu busów powinny być także panele solarne do ładowania baterii. Pojazdy mają być wyprodukowane nie wcześniej niż w 2024 r.

Elektryczne busy nie zastąpią koni

Busy mają kursować równolegle z transportem konnym, ale szczegóły mają być dopiero opracowane.

Docelowo będziemy ustalali, jak te przewozy będą wyglądały, ale chcemy w pierwszej kolejności zapewnić możliwość transportu osobom mającym trudności w poruszaniu się. Zakup elektryków nie oznacza likwidacji transportu konnego
- powiedziała Magdalena Zwijacz - Kozica.

W ostatnich miesiącach TPN testował na trasie do Morskiego Oka kilka elektrycznych busów różnych producentów. Testowano m.in. autobus PEV6 SmartCity chińskiej marki KingLong oraz opracowany w Polsce, w Zgorzelcu, autobus Evan, a także zbudowany na bazie Mercedesa Sprinter pojazd o nazwie Automet MiniCity Electric. 

Coraz więcej wypadków z udziałem pieszych. Czy to efekt zmian w przepisach?Szczepan MroczekINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas