Kolejny elektryk na trasie do Morskiego Oka. Nie dla pasażerów
Na drodze z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka rozpoczęły się testy kolejnego elektrycznego autobusu. Tym razem Tatrzański Park Narodowy sprawdza właściwości chińskiego pojazdu KingLong, który jest w stanie pomieścić łącznie 22 pasażerów. W planie są jazdy próbne kolejnych modeli, a także kluczowe dla oceny możliwości samochodów – testy w okresie zimowym.
Tatrzański Park Narodowy konsekwentnie realizuje szereg postanowień wypracowanych 17 maja 2024 roku w sprawie wykorzystywania koni na trasie do Morskiego Oka. Kierując się wspólną troską o dobrostan zwierząt, interesy lokalnej społeczności i zrównoważony rozwój turystyki, zdecydowano się po raz kolejny zmniejszyć limit pasażerów na wozach, wydłużyć czas postoju koni po wykonanym kursie i zaplanowano ponowne przeliczenia obciążenia koni. TPN zainstaluje także czujniki badające korelację między temperaturą i wilgotnością na przystanku początkowym na Polanie Palenicy oraz na Włosienicy. Zadaniem urządzeń będzie informowanie o przekroczeniu parametrów, które mogą być groźne dla zdrowia koni.
Jednocześnie wciąż trwają testy kolejnych elektrycznych pojazdów jako alternatywy dla transportu konnego. 27 lipca na trasę z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka wyruszył bezemisyjny autobus PEV6 SmartCity chińskiej marki KingLong. To kompaktowy pojazd o długości 6 metrów, który pomieści 22 pasażerów, w tym 12 na miejscach siedzących. Celem testów jest weryfikacja możliwości transportowych nowego pojazdu w specyficznych warunkach górskiej trasy. Jak podkreśla TPN - ważny jest czas jazdy na jednym ładowaniu baterii oraz zachowanie na drodze w różnych warunkach pogodowych. Z uwagi na bardzo duży ruch turystyczny w ciągu dnia samochód będzie pojawiał się na drodze do Morskiego Oka przede wszystkim rano.
Planowana trasa dla autobusu będzie wiodła z parkingu w Palenicy Białczańskiej na Polanę Włosienica. Trasa liczy 6 km, różnica wysokości sięga 400 m. Otwartym zostaje pytanie o ładowanie. Najbliższa stacja ładowania znajduje się w Bukowinie Tatrzańskiej i jest to stacja ładowania prądem zmiennym, a więc wolna.
Testy elektrycznego autobusu potrwają do 4 sierpnia 2024 roku. Co ważne - próbne przejazdy nie uwzględniają przewozu pasażerów. Na ten moment Tatrzański Park Narodowy nie posiada bowiem licencji na zorganizowany transport ludzi. W dalszym planie są jazdy próbne kolejnych modeli, a także kluczowe dla oceny możliwości samochodów - testy w okresie zimowym.