Wpadka złodziei katalizatorów. Próbowali przejechać policjanta

Złodzieje samochodów próbowali przejechać policjanta. Do zdarzenia doszło w Żaganiu.

Policjanci z Żagania (woj. lubuskie) zatrzymali cztery osoby podejrzane o kradzieże samochodowych katalizatorów. Podczas interwencji doszło do czynnej napaści na jednego z funkcjonariuszy. Dwaj zatrzymani trafili do aresztu - poinformował Arkadiusz Szlachetko z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu.

Do przestępstwa doszło w nocy 25 na 26 lutego br. we wsi Tomaszowo w pow. żagańskim. Policjanci przyłapali tam na gorącym uczynku 30-latkę i 28-latka podczas wycinania katalizatora ze stojącego na parkingu samochodu. 

Podczas, kiedy funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego zbierali ślady i prowadzili oględziny BMW należącego do złodziei, na miejscu zjawiło się dwóch innych mężczyzn, którzy chcieli przejąć wycięte katalizatory oraz narzędzia służące do dokonywania przestępstw. Jeden z nich, aby zmusić technika kryminalistyki do odstąpienia od czynności służbowych próbował przejechać go samochodem. 

Reklama

Potem odjechał z miejsca kradzieży, ale szybko został zatrzymany. Okazało się, że to 35-letni mieszkaniec pow. żagańskiego wielokrotnie notowany za kradzieże i rozboje. 35-latek usłyszał zarzut kradzieży dwóch katalizatorów o łącznej wartości 3,5 tys. zł, posiadania narkotyków i czynnej napaści na policjanta. Grozi mu do 10 lat więzienia. Jego 36-latni kompan ma zarzut kradzieży. Obaj zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. 30-latka i 28-latek odpowiedzą z kradzież, za co grozi do pięciu lat więzienia. 

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kradzież katalizatorów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy