Wielka akcja serwisowa Toyoty
Największy producent samochodów na świecie, japoński koncern Toyota, wzywa do warsztatów 6,39 mln samochodów na całym świecie z powodu pięciu różnych problemów technicznych. Do skontrolowania jest 27 modeli, w tym Yaris, SUV RAV4 i Corolla.
Koncern podkreślił, że usterki ogłoszone w środę nie były powodem żadnego wypadku.
W Ameryce Północnej do warsztatów wezwano 2,34 mln aut, w Japonii 1,09 mln, a w Europie 770 tys., a pozostałe 2,19 mln samochodów w innych częściach świata.
Większość aut - 3,5 mln, w tym popularne modele Corolla i Camry, ale też Yaris i RAV4 - wymaga wymiany kabla spiralnego. Usterka może sprawić, że odłączone zostanie zasilanie od poduszki powietrznej, która nie będzie funkcjonowała. Koncern podkreślił jednak, że w tym przypadku kierowcę o problemie informuje lampka ostrzegawcza.
W Polsce akcją tą objęte jest 3945 pojazdów; są to wybrane egzemplarze modeli RAV4, Land Cruiser i Hilux, wyprodukowane w latach 2004-2010. Kontrola i ewentualna wymiana przewodu spiralnego zajmie około 1 godziny.
W przypadku 2,3 mln samochodów, w tym niewielkiego SUV-a Urban Cruisera i miejskiego Yarisa, może występować problem z prowadnicą przedniego siedzenia. Blokada może złamać się, a fotel przesuwać się do przodu lub do tyłu.
W Polsce w związku z tą usterką Toyota skontroluje 1494 pojazdy. Akcja obejmie wybrane egzemplarze modelu Urban Cruiser oraz trzydrzwiowej wersji modelu Yaris z lat 2005-2010. Kontrola i ewentualna wymiana mocowań foteli zajmie od 40 do 90 minut.
Ok. 760 tys. aut, w tym Yarisów, wezwano do warsztatów w związku ze stwierdzeniem usterki kolumny kierownicy. W Polsce Toyota skontroluje w tym celu 5055 pojazdów. Akcja obejmie wybrane egzemplarze modelu Yaris z regulacją kierownicy z lat 2005-2009. Kontrola i ewentualna naprawa mocowania zajmie od 150 do 270 minut.
Ponadto w Japonii modele Ractis zostaną skontrolowane z powodu problemu z wycieraczkami. Z kolei ok. 20 tys. aut siedmiu modeli w Japonii i Hongkongu może dotyczyć problem z rozrusznikiem. Usterka ta była przyczyną dwóch pożarów; nikomu nic się nie stało.
Toyota podkreśla, że na świecie nie odnotowano żadnego wypadku ani obrażeń użytkowników spowodowanych powyższymi elementami. Prewencyjna akcja przywoławcza ma za zadanie wyeliminować możliwość wystąpienia usterki w przyszłości.
Właściciele samochodów objętych akcją zostaną zaproszeni listownie do odwiedzenia autoryzowanych stacji obsługi celem nieodpłatnego dokonania weryfikacji i ewentualnego serwisu powyższych elementów.
Źródło: PAP/Toyota