W Polsce bojkot Tesli nie działa. Oto najchętniej wybierane auta na prąd
Polacy coraz chętniej wybierają samochody elektryczne, ale nie każdemu producentowi udaje się przebić. Najnowsze dane Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego pokazują, że rynek nadal należy do Tesli, a chińskie marki wciąż nie wzbudzają zaufania. Jakie modele kupowali kierowcy w pierwszym kwartale 2025 roku?

Spis treści:
Samochody elektryczne w Polsce. Tesla przed resztą stawki
W okresie od stycznia do marca 2025 roku w Polsce zarejestrowano 5 107 nowych samochodów elektrycznych, co oznacza wzrost o 22 proc w stosunku do I kwartału ubiegłego. Na pierwszym miejscu znalazła się Tesla z wynikiem 899 sztuk - mimo że przez kilka tygodni ograniczała dostępność Modelu Y ze względu na premierę odświeżonej wersji.
To właśnie Model Y był najchętniej wybieranym autem elektrycznym w Polsce - sprzedano 521 egzemplarzy. Na drugim miejscu uplasował się Model 3 (366 sztuk), a podium zamknęła Dacia Spring (320 sztuk). Ten ostatni model nieprzypadkowo przyciąga uwagę - jest najtańszym autem elektrycznym na rynku, co dla wielu osób ma kluczowe znaczenie.
W zestawieniu marek Tesla wyprzedziła Kię (537 sztuk), Mercedesa (373), Dacię (320), Hyundaia (310) i BMW (270). Tuż za nimi znalazły się Nissan, Audi, Volvo i Mini.
Które samochody elektryczne kupują Polacy najczęściej?
W TOP10 najchętniej kupowanych modeli elektrycznych dominują auta znane i sprawdzone. Oprócz Tesli Model Y i 3 oraz wspomnianej Dacii Spring, klienci decydowali się na:
- Kia EV6 - 250 sztuk,
- Kia EV3 - 169 sztuk,
- Volvo EX30 - 169 sztuk,
- Hyundai Kona Electric - 159 sztuk,
- Nissan Ariya - 157 sztuk,
- Audi Q4 e-tron - 133 sztuki,
- Citroen e-C3 - 129 sztuk.
Wysoka pozycja Kia EV6 nie dziwi - auto ma dobre osiągi i oryginalny design. EV3 dopiero się rozpędza. Hyundai Kona Electric i Nissan Ariya są bardzo zbliżone technologicznie, ale to Ariya dzięki wyprzedażom wskoczyła do rankingu - 8. miejsce to jej jak dotąd najlepszy wynik. Audi Q4 e-tron zawdzięcza wynik atrakcyjnemu finansowaniu - w wielu przypadkach można było kupić ten samochód taniej niż spokrewnionego Volkswagena ID.4.
Zobacz również:
- Nowa Dacia za 36 900 zł. Polacy rzucili się do salonów
- Rewolucja dzieje się na naszych oczach. Diesle odchodzą, zastępują je elektryki
- Samochodów elektrycznych w Polsce przybywa. Ale najlepiej je ładować w domu
- Polacy nie chcą samochodów elektrycznych. Sprzedaż stale spada
- Minister wzywa, by nie kupować Tesli. Nie ucieszy się z wyników sprzedaży
- Spore zmiany na rynku. Kierowcy wolą elektryki od diesli?
Samochody elektryczne z Chin? Nie jesteśmy chyba jeszcze przekonani
Chińskie marki wciąż nie przekonują Polaków. MG, BYD czy Leapmotor nie zmieściły się w zestawieniu. BYD sprzedał w Polsce zaledwie 233 auta (przy czym są samochody zarówno elektryczne, jak i hybrydy PHEV), co pokazuje, że samo „chińskie pochodzenie” skutecznie studzi entuzjazm. Klienci są gotowi zaryzykować zakup tylko wtedy, gdy auto jest naprawdę tanie - a chińskie elektryki wcale takie nie są. Podwójnie nieznany produkt nadal działa odstraszająco.
Rynek samochodów elektrycznych w Polsce rozwija się bardzo powoli. Pierwszy kwartał przyniósł wzrosty, ale wyniki, porównując jest je z ogółem rynku, stoją na niskim poziomie.
Mimo fatalnej prasy, którą zrobił Tesli Elon Musk i spadkom sprzedaży na rynkach europejskich (w Niemczech na poziomie nawet 60 proc.), to właśnie ta marka otwiera zestawienie najchętniej wybieranych aut elektrycznych w Polsce, co dobitnie pokazuje, że konkurenci po prostu są jeszcze słabsi.