Urząd Skarbowy sprzedał Bentleya. Cena jak w promocji - 101 tysięcy
Blisko pół roku czekał na nabywcę używany Bentley Continental GT, dla którego nowego właściciela szukał Urząd Skarbowy w Zakopanem. Ostatecznie ktoś zdecydował się na zakup licytowanego pojazdu za 101 tys. zł. To 75 tys. zł mniej niż - jeszcze pół roku temu - wynosiła jego cena wywoławcza.
Przypomnijmy - luksusowy pojazd trafił do "oferty" Urzędu Skarbowego w Zakopanem w efekcie zajęcia komorniczego dokonanego na jednym z małopolskich przedsiębiorców. Samochód z rocznika 2008 wyceniony został przez rzeczoznawcę na 235 tys. zł. Cena wywoławcza wynosić miała 2/3 tej kwoty, czyli 176 tys.
Niestety, chociaż na tle oferty rynkowej cena wydawała się dość atrakcyjna, pierwsza z licytacji zakończyła się fiaskiem. Do zakopiańskiego Urzędu Skarbowego nie wpłynęła ani jedna oferta zakupu pojazdu. 6 grudnia ogłoszono więc nowy przetarg - tym razem obniżając cenę do połowy wartości samochodu, czyli 117,5 tys. zł. Również w tym przypadku nie pojawił się ani jeden potencjalny nabywca
Jak informuje Onet.pl, na ostatnim etapie cena wywoławcza ustalona przez komornika spadła do zaledwie 101 tys. zł. Za taką kwotę samochód udało się właśnie sprzedać "z wolnej ręki".
Co ciekawe, gdyby Bentley kolejny raz nie wzbudził zainteresowania potencjalnych kupców, cenę obniżono by po raz kolejny.
Sprzedany za 101 tys. zł pojazd to Bentley Continental GT z 2008 roku odebrany za długi pewnemu biznesmenowi z Kościeliska. Jeśli przed interwencją komornika auto było w dobrym stanie technicznym, a półroczny postój na parkingu depozytowym nie wpłynął negatywnie na jego kondycję, kupujący zrobił dobry interes.
Przypomnijmy, że pod masą brytyjskiego pojazdu pracuje podwójnie doładowany silnik W12 o pojemności 6,0 l i mocy 560 KM. Na rynku wtórnym nie sposób kupić takie auto za mniej niż 190-200 tys. zł.
Warto dodać, że Bentley Continental GT to nie jedyny z samochodów, które ma w swojej "ofercie" Urząd Skarbowy w Zakopanem.
21 lutego odbyć ma się tam licytacja Audi A5 z rocznika 2009, a 24 lutego - Forda Explorera z roku 2002.
Niemieckie auto wyceniono na 20 tys. zł (cena wywoławcza to 15 tys. zł). Cena wywoławcza Forda, którego wartość oszacowano na 15 tys. zł, startuje od 11 250 zł.
Oprócz tego, w Urzędzie Skarbowym w Zakopanem, na nowych właścicieli czekają też:
- Renault Trafic z roku 2001 (cena wywoławcza 15 tys. zł)
- Toyota Corolla rocznik 2000 (cena wywoławcza 3 tys. zł).