Toyota wprowadzi nowy napęd. Zastąpi diesla nawet w ciężarówkach

Toyota nie rezygnuje z rozwoju napędu wodorowego. Japoński producent zapowiedział wprowadzenie ogniw paliwowych nowej generacji. Trafią one nie tylko do samochodów osobowych, ale mają również pojawić się w ciężarówkach.

Toyota zapowiada zaprezentowanie ogniw paliwowych nowej generacji. Trafią także do samochodów ciężarowych./zdjęcie ilustracyjne/
Toyota zapowiada zaprezentowanie ogniw paliwowych nowej generacji. Trafią także do samochodów ciężarowych./zdjęcie ilustracyjne/materiały prasowe

Toyota, w przeciwieństwie do wielu innych producentów, nie skupia się tylko na rozwoju samochodów elektrycznych. Oprócz tego pracuje nad układami hybrydowymi czy wodorem. Od 2014 roku w ofercie marki znajduje się zasilany ogniwami paliwowymi model Mirai. Paliwem w tym wypadku jest wodór. To z niego powstaje prąd zasilający następnie silnik elektryczny, który wprawia auto w ruch. Dotychczas na 30 rynkach, na których model jest oferowany, sprzedano 28 tys. egzemplarzy.

Nowe ogniwa paliwowe od Toyoty

Teraz japoński producent deklaruje kolejny krok w kontekście rozwoju ogniw paliwowych. Już 19 lutego, na targach H2 & FC EXPO w Tokio, zaprezentowane zostaną wodorowe ogniwa paliwowe trzeciej generacji. Toyota informuje, że zostały one zaprojektowane z uwzględnieniem doświadczeń i opinii użytkowników systemów poprzedniej generacji.

W efekcie poziom niezawodności ma być dwukrotnie wyższy niż obecnie. Ponadto system ma on być bardziej oszczędny. To zaś przełoży się na zasięg – producent deklaruje, że wzrośnie o 20 proc. Same nowe ogniwa mają być również tańsze.

Toyota zapowiada, że trzecia generacja wodorowych ogniw paliwowych będzie wykorzystywana nie tylko w samochodach osobowych. Trafi on również do samochodów ciężarowych – producent przekonuje, że niezawodnością ma on się równać z silnikami Diesla.

Japończycy zapowiadają także, że nowy system ogniw paliwowych będzie można wykorzystywać w stacjonarnych generatorach prądu, na kolei czy w transporcie morskim. Trzecia generacja ogniw paliwowych ma pojawić się w Japonii, na rynkach Europy i Ameryki Północnej oraz w Chinach po 2026 roku.

Toyota inwestuje w napęd wodorowy w ciężarówkach

W tym miejscu warto dodać, że inwestycje związane z popularyzacją napędu wodorowego wśród samochodów ciężarowych nie są dla Toyoty niczym nowym. Od 2019 roku kompaktowe moduły ogniw paliwowych trafiły do przeszło 100 klientów na całym świecie i są wykorzystywane w samochodach ciężarowych, w kolejnictwie czy też jako stacjonarne generatory prądu.

Innym przykładem działań marki w tym kierunku jest podpisane niedawno porozumienie o współpracy z Hydrogen Refueling Solutions i ENGIE. Ma ono na celu wdrożenie „szybkiej, wszechstronnej i ekonomicznej infrastruktury do tankowania wodoru w Unii Europejskiej właśnie dla ciężarówek.

Toyota testuje silniki spalinowe na wodór

Inwestycje w wodór nie ograniczają się jednak wyłącznie do wodorowych ogniw paliwowych. Japończycy od lat eksperymentują również z silnikami spalinowymi, w których rolę paliwa pełni właśnie wodór. Efektem tych działań jest np. Toyota GR Corolla, w której od 2021 roku testowane są różnego rodzaju rozwiązania dotyczące tego napędu. Samochód testowany jest w japońskiej serii wyścigów długodystansowych Super Taikyu.

Innym przykładem jest zaprezentowana w 2022 roku Corolla Cross H2 Concept. Auto wykorzystuje trzycylindrowy motor o pojemności 1.6 i zbiorniki na wodór z modelu Mirai. Z kolei w styczniu 2024 roku producent poinformował, że jego australijscy inżynierowie opracowali Toyotę Hydrogen Hiace - prototyp dostawczaka z silnikiem spalinowym zasilanym wodorem. Auto wprawia w ruch jednostka V6 zaczerpnięta z Land Cruisera 300.

Natomiast w maju 2024 roku Toyota, wraz z Mazdą i Subaru, zawarła porozumienie, w ramach którego producenci będą pracować nad nowymi, bardziej ekologicznymi silnikami spalinowymi, które mają być zasilane nie tylko benzyną – w planach są również warianty napędzane wodorem. Oprócz tego Toyota podpisała we wrześniu porozumienie z BMW. Jego celem jest opracowanie nowej generacji ogniw paliwowych i rozwój infrastruktury wodorowej.

Renault Symbioz w teście wideo. 1.6 pod maską, 5 l/100 km i regulowany bagażnikAdam MajcherekINTERIA.PL