Toi toie zamiast toalet na MOP-ach? Mamy stanowisko GDDKiA
Oprac.: Paweł Rygas
Do naszej redakcji docierały ostatnio głosy od zaniepokojonych kierowców zawodowych, którzy informowali o planowanym wyłączeniu budynków murowanych w kilku Miejscach Obsługi Podróżnych na autostradzie A1. Czy kierowcy i podróżni rzeczywiście mają się czego obawiać?
Zgodnie z umieszczonymi w na MOP-ach informacjami, budynki z zapleczem sanitarnym miały być wykorzystywane tylko do końca roku. Później, kierowcy mieliby korzystać z toalet przenośnych, czyli popularnych "toi toi".
"Rozmawiając z panem ochroniarzem dowiedziałem się że mają tylko umowy do końca roku i zamykają toalety i prysznice na mniejszych mopach w zamian postawią toitoie" - pisał jeden z zaniepokojonych kierowców.
Wśród "truckerów" pojawiły się spekulacje, jakoby planowane wyłączenia były wynikiem kondycji finansowej GDDKiA i miały związek ze skokowo rosnącymi cenami energii elektrycznej.
GDDKiA uspokaja kierowców
W prywatnych rozmowach kierowcy nie kryli oburzenia, że tego typu oszczędności miałyby być dokonywane kosztem obniżenia warunków - i tak już skrajnie wymagającej - pracy.
Z prośbą o wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do źródła - Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Uzyskane przez nas informacje powinny uspokoić podróżnych. Jakie są powody wykorzystywania na MOP-ach toalet przenośnych?
Toi toie na MOP-ach? Tylko na czas remontów
"GDDKiA nie przewiduje zamykania węzłów sanitarnych na MOP od 1 stycznia 2023 roku. Formuła funkcjonowania MOP pozostanie bez zmian" - poinformowały Interię służby prasowe GDDKiA.
W treści korespondencji czytamy ponadto, że - przynajmniej do tej pory - przenośne toalety trafiały do Miejsc Obsługi Podróżnych wyłącznie "w sytuacjach nadzwyczajnych". Dotyczy to chociażby remontów węzłów sanitarnych lub np. chwilowej niedostępności sieci wodociągowej.
***