Tak zmieniało się samochodowe oświetlenie

O tym, jak ogromną rolę odgrywa oświetlenie pojazdu wie każdy kierowca, który często porusza się samochodem po zmroku. W ciemności ryzyko wypadku jest aż dwa razy większe niż za dnia!

Samochodowe oświetlenie przeszło długą drogę
Samochodowe oświetlenie przeszło długą drogęGetty Images

Samochodowe reflektory od dawna są czymś więcej niż tylko źródłem światła - dbają o komfort i stanowią element wzornictwa. Nikogo nie powinien chyba zdziwić fakt, że szczególnie dużym dorobkiem w zakresie ich udoskonalania poszczycić się może marka, która powszechnie kojarzona jest z wynalezieniem samego samochodu...

Przypomnijmy: pierwsze na świecie automobile - podobnie jak ich techniczny poprzednik, powóz konny - bywały wyposażone w lampy świecowe, zapewniające zaledwie kilka metrów widoczności. Jazda w ciemności stanowiła więc prawdziwe wyzwanie. Nieco tylko lepsze światło dawały lampy naftowe i gazowe (karbidówki) oraz pierwsze reflektory elektryczne (z zasilaniem akumulatorowym). Te ostatnie, wprowadzone około 1910 roku, zyskały na popularności w latach dwudziestych ubiegłego stulecia. Ich niepodważalną zaletą był fakt, że nie wymagały już męczącego rozpalania i gaszenia. Późniejsze wersje oferowały nawet przełączanie pomiędzy światłami drogowymi i mijania. Początkowo realizowano to mechanicznie, za pomocą ruchomego pierścienia nad żarówką.

Prawdziwa rewolucja przyszła w 1934. W modelu 500 K (W 29) Mercedes-Benz zaprezentował wówczas lampy "bilux" - połączone w jednym reflektorze światła mijania i drogowe. Korzystały one z dwużarnikowej żarówki, która generowała dwie wiązki światła o różnej intensywności i kształcie.

Mercedes 500 KInformacja prasowa (moto)

W 1971 roku, wraz z premierą Mercedesa SL (R 107), w samochodach zadebiutowała żarówka H4 - pierwsza żarówka w technice halogenowej dla świateł drogowych i mijania. "Ha-czwórka" natychmiast poprawiła widoczność i to podwójnie. W tym miejscu warto dodać, że np. w wytwarzanym w Polsce Fiacie 126p reflektory halogenowe H4 pojawiły się wraz z modernizacją z... 1994 roku.

Mercedes SLInformacja prasowa (moto)

Kolejnym krokiem milowym był debiut reflektorów ksenonowych, w których źródłem światła były tzw. "palniki ksenonowe". W ich przypadku nie mamy do czynienia z żarnikiem - światło wytwarzane jest przez łuk generowany przez wyładowania elektryczne pomiędzy dwiema elektrodami. Pierwszym autem z tego typu oświetleniem było... BMW serii 7. Druga generacja modelu - typoszereg E32 - otrzymał takie reflektory w 1991 roku.

BMW 750Informacja prasowa (moto)

Inżynierowie ze Stuttgartu nie pozostali jednak dłużni i twórczo rozwinęli tę technologię. W 1995 roku, w klasie E typoszeregu W 210 wprowadzono reflektory ksenonowe z dynamiczną kontrolą zasięgu.

Mercedes klasy E W210Informacja prasowa (moto)

Ksenonowe reflektory wyładowcze były genialnym pomysłem - w każdym znaczeniu tego słowa. W porównaniu z lampami halogenowymi potroiły (!) emisję światła, miały większą trwałość, zużywały mniej energii, a do tego generowały wiązkę o odcieniu podobnym do światła dziennego, co sprawiało, że jazda nocą była mniej uciążliwa. Wprowadzona przez Mercedesa dynamiczna kontrola zasięgu sprawiła, że w mniejszym stopniu oślepiały też innych użytkowników drogi.

W 1999 Mercedes CL (C 215) otrzymał reflektory biksenonowe, w których, po raz pierwszy, lampy wyładowcze służyły też jako światła drogowe. W 2003 roku reflektory biksenonowe w klasie E (W 211) zostały wzbogacone o funkcję aktywnego oświetlenia.

Mercedes CLInformacja prasowa (moto)

W 2006 - w klasie E (W 211) - Mercedes zaprezentował swój inteligentny system oświetlenia (ILS - Intelligent Light System). Był to adaptacyjny układ reflektorów o zmiennej dystrybucji światła, która automatycznie dostosowuje się do pogody, oświetlenia i warunków jazdy.

Mercedes klasy E (W211)Informacja prasowa (moto)

W tym samym czasie inna niemiecka marka pracowała nad zupełnie nową koncepcją. W 2007 roku zaprezentowano Audi R8 wyposażone w reflektory w technologii LED. Zastosowanie diod dało producentom zupełnie nowe możliwości.

Audi R8Informacja prasowa (moto)

Jakie? W 2010 roku w Mercedesie CLS (C 219) zastosowano pierwsze dynamiczne reflektory LED. Podobnie jak lampy biksenonowe, nowe oświetlenie korzystało ze sprawdzonego systemu ILS, który oferował 5 funkcji oświetlenia skonfigurowanych pod kątem typowych warunków jazdy lub pogody: tryb wiejski, autostradowy, rozszerzone światła przeciwmgłowe, funkcja aktywnego oświetlenia oraz światła doświetlające zakręty. Specjaliści Mercedes-Benz z zakresu oświetlenia po raz pierwszy mogli połączyć technikę LED z innowacyjnym wówczas adaptacyjnym asystentem świateł drogowych (Adaptive Highbeam Assist), który zapewniał zupełnie nowy poziom bezpieczeństwa w czasie jazdy nocą.

W 2013 roku - mniej więcej w 100 lat po wprowadzeniu elektrycznego oświetlenia pojazdu - zadebiutował samochód, który całkowicie pozbawiono tradycyjnych żarówek: Mercedes klasy S (W 222). Standardowo zastosowano w niej wyłącznie technikę LED. Kolejną nowość na światową skalę stanowiła wielostopniowa funkcjonalność tylnych lamp: z uwagi na komfort kierowców pojazdów z tyłu światła hamowania i kierunkowskazy przyciemniały się w nocy lub podczas oczekiwania na skrzyżowaniu!

W 2014 roku, wraz z CLS-em serii 218, zadebiutowały matrycowe reflektory MULTIBEAM LED. Pod względem liczby pikseli są one podobne do wyświetlaczy: im więcej pikseli, tym wyższa rozdzielczość i bardziej szczegółowy obraz. Duża liczba pikseli zapewnia również większą dynamikę działania. To wszystko prowadzi do wyraźnie lepszej precyzji i jasności oświetlenia. Na jeden reflektor przypadały wówczas 24 wysokowydajne diody LED. Cztery jednostki sterujące obliczały idealny rozkład światła 100 razy na sekundę i indywidualnie aktywowały każdą diodę, z możliwością 255-stopniowego ściemniania. Mimo swoich ogromnych możliwości zastosowany tu moduł świateł drogowych niemal mieścił się w dłoni. Każdy z 24 wysokowydajnych czipów LED był nie większy niż przekrój ziarenka ryżu.

W 2016 roku odbyła się światowa premiera reflektorów LED MULITBEAM z 84 pikselami - jako pierwsze trafiły wówczas do klasy E (W 213). Każdy reflektor korzystał teraz z 84 indywidualnie sterowanych, wysokowydajnych diod LED zamiast wcześniejszych 24 - a to oznaczało, że generował wyjątkowo jasne światło i oświetlał drogę precyzyjnie kontrolowanym strumieniem bez oślepiania innych użytkowników drogi.

Od 2018 roku reflektory MULTIBEAM LED z 18 indywidualnie sterowanymi wysokowydajnymi diodami LED dostępne są również w najmniejszym z Mercedesów - klasie A.

Mercedes klasy EInformacja prasowa (moto)

Kolejnym krokiem był zaprezentowany 2019 pojazd badawczy ESF 2019, który demonstrował możliwości komunikacji z innymi użytkownikami dróg za pomocą sygnałów świetlnych. Wóz przekazuje im wiadomości takie, jak: "Widziałem cię", "Zostanę tutaj", "Uwaga, korek" lub "Jedź pierwszy". Komunikacja odbywa się za pośrednictwem dużego panelu z przodu, diod LED w module dachowym, obudowach lusterek bocznych i trzeciej lampie stopu, a także poprzez projekcje pokazywane na tylnej szybie. Ostrzeżenia i wiadomości prezentowane są w postaci animacji oraz symboli.

Również w 2019 roku Mercedes zaprezentował koncepcyjny model VISION EQS, który zwiastować ma kolejny etap rozwoju innowacyjnego oświetlenia. Sygnały, które pojazd wysyła w celu komunikacji z otoczeniem, za sprawą 940 pojedynczych diod LED umieszczonych w trójwymiarowej przestrzeni przedniego grilla, tworzą wrażenie głębi. Kolejne znaki rozpoznawcze VISION EQS to nowe reflektory DIGITAL LIGHT, każdy z dwoma modułami soczewek holograficznych. Dają one prawie nieograniczoną liczbę możliwości wyświetlania, zapowiadając perspektywę rozwoju oświetlenia.

Mercedes EQSInformacja prasowa (moto)

Koncepcyjny Mercedes EQS pokazuje, że również w przyszłości światło będzie odgrywało kluczową rolę. Jego rola nie będzie się jednak ograniczała do oświetlenia drogi. Samochodowe reflektory stanowić będą ważny element komunikacji na linii człowiek-maszyna i pozostaną kluczowym czynnikiem w dziedzinie bezpieczeństwa, wygody oraz wzornictwa.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas