Tak wygląda najgroźniejszy Jelcz w historii. Nazywa się HOMAR-K

Firma Jelcz pochwaliła się właśnie zaliczeniem testów poligonowych przez pojazdy Homar-K czyli polskie nośniki - zamówionych przez Wojsko Polskie - wyrzutni rakiet koreańskiego systemu K239 Chunmoo. Przy okazji polska marka opublikowała też nowe zdjęcia uzbrojonych w wyrzutnie Chunmoo Jelczy.

HOMAR-K z podwoziem Jelcz P882.57 / fot Jelcz/Hanwha Aerospace
HOMAR-K z podwoziem Jelcz P882.57 / fot Jelcz/Hanwha Aerospace 

Jak poinformowali przedstawiciele Jelcza, pojazdy Homar-K w ostatnich tygodniach testowane były na poligonie w Changwon w Republice Kore i "przeszły testy mobilności z wynikiem pozytywnym".

HOMAR-K czyli Jelcz 8x8 z wyrzutniami K239 Chunmoo

Przypominamy, że pod nazwą HOMAR-K kryje się spolszczony wariant wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet koreańskiego systemu K239 Chunmoo konstrukcji Hanwha Aerospace. Na pojazdy składają się koreańskie wyrzutnie i efektory oraz polskie podwozie i system kierowania ogniem.

Jelcz odpowiada za dostarczenie podwozi typu P882.57 z napędem 8x8 i opancerzoną, trzyosobową kabiną. Z Polski pochodzi też dużo podzespołów elektronicznych, jak chociażby zamontowany na pojazdach polski (pochodzący od Grupy WB) system kierowania ogniem Topaz .

HOMAK-K po testach w Korei. Nie zatrzyma go nawet metrowa woda

W ubiegłym roku podpisano umowę ramową na zakup 290 egzemplarzy wyrzutni K239 Chunmoo i zawarto umowę wykonawczą dotyczącą dostawy 218 sztuk.

Kluczową cechą K239 są dwa kontenery transportowo-startowe, które w zależności od potrzeb mogą przenosić różne typy efektorów. Na razie dla Polski zakupiono kierowane pociski kalibru 239 mm o donośności 80 km (po sześć w każdym kontenerze) oraz rakiety taktyczne o donośności 290 km (jedna w każdym kontenerze) - tłumaczy branżowy serwis Defense24.p

Sam pojazd marki Jelcz - podwozie typu P882.5 w układzie czteroosiowym z napędem 8x8x -  wyposażony jest w trzyosobową, opancerzoną kabinę. Przystosowano go do jazdy na drogach o twardej nawierzchni oraz "w warunkach terenowych".

Pojazd ma około 11 m długości i 2,8 m szerokości. Auto o dopuszczalnej masie całkowitej 22,5 tony potrafi pokonać rów o szerokości do 60 cm i legitymuje się głębokością brodzenia do 1 m.

Podpisana w grudniu ubiegłego roku umowa dostawy zakłada dostarczenie 59 sztuk pojazdów do wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych HIMARS i Chunmoo w różnych konfiguracjach, dostosowanych do wymogów programu, w tym podwozi dostosowanych do przewozu rakiet, modułów wyrzutni czy systemów dowodzenia i łączności - informuje Jelcz Sp. z o.o.
HOMAR-K z podwoziem Jelcz P882.57 / fot Jelcz/Hanwha Aerospace 

Nowe HOMARy-K z Polski. Powstaną w Hucie Stalowa Wola

Przypominamy, że w Korei testowane były prototypowe egzemplarze HOMARa-K. Za integrację kolejnych wozów, która odbywać się będzie już w Polsce, odpowiadać będzie właściciel spółki Jelcz - Huta Stalowa Wola. Dostawy wszystkich pojazdów mają zostać zrealizowane w latach 2023-2026.

Niebezpieczne zdarzenie na przejeździePolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas