Tak niskiego importu aut używanych jeszcze nie było!

Uszczelnienie granic i wstrzymanie pracy wydziałów komunikacji miało dramatyczny wpływ na prywatny import samochodów. Ubiegły miesiąc zamknął się rekordowo niskim wynikiem - najgorszym od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej!

Utrudnienia w ruchu granicznym spowodowały znaczny spadek importu
Utrudnienia w ruchu granicznym spowodowały znaczny spadek importuPiotr KamionkaReporter

Jak informuje Instytut Samar, w kwietniu bieżącego roku w Polsce zarejestrowano po raz pierwszy zaledwie 32 250 używanych samochodów o DMC do 3,5 tony. W stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku oznacza to spadek o rekordowe 65,6 proc! Skumulowany wynik tzw. "prywatnego importu" po pierwszym kwartale anno domini 2020 wynosi 248 278 pojazdów. W ujęciu rok do roku oznacza to spadek o 26 proc. Samar zwraca uwagę, że mamy do czynienia z najgorszym wynikiem miesięcznym od maja 2004 roku, gdy Polska stała się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej.

Warto dodać, ze jeszcze w styczniu i lutym na dzień roboczy pracy urzędów przypadały niemal 4 tysiące pierwszych rejestracji używanych aut. Dla porównania w kwietniu 2020 było to już zaledwie 1 535 sztuk!

Szerząca się epidemia nie wpłynęła w znaczący sposób na motoryzacyjne preferencje rodaków. Średni wiek sprowadzonego w kwietniu pojazdu wyniósł 11 lat i 1 miesiąc. Ubiegłoroczna średnia to 11 lat i 5 miesięcy.

Polacy - w przeciwieństwie do wielu nabywców z krajów Europy Zachodniej - wciąż darzą dużym zaufaniem jednostki wysokoprężne. Aż 48,29 proc. sprowadzonych w ubiegłym miesiącu aut osobowych miało pod maską silnik Diesla. Na auta z jednostkami benzynowymi przypadło 51,45 proc. importu. Samochody hybrydowe i elektryczne stanowiły zaledwie - uwaga - 0,07 proc. kwietniowych rejestracji!

Jeżeli chodzi o kierunki, wciąż zdecydowana większość aut trafia do Polski zza Odry. W tym roku z Niemcy przyjechało już 138 986 używanych samochodów, czyli o -28,2 proc. mniej niż przed rokiem. Popularne kierunku "lawetowych wycieczek" to również: 2. Francja (25 802 rejestracji; -22,1 proc.), 3. Belgia (17 370 rejestracji; -25,7 proc.) i 4. Holandia (10 603 rejestracji; -29,8 proc.). Pierwszą piątkę zamykają - uwaga - 5. Stany Zjednoczone (9 787 rejestracji; +0,7 proc.).

W rankingu najpopularniejszych marek niepodzielnie prowadzi Volkswagen. W pierwszym kwartale import używanych aut tego producenta zamknął się winkiem 27 874 sztuk. Dalej są: 2. Opel (23 805 sztuk), 3. Ford (21 908 sztuk), 4. Audi (21 461 sztuk) i 5. Renault - 15 914 sztuk.

Jeśli chodzi o poszczególne modele, w pierwszym kwartale najchętniej importowaliśmy: Audi A4 (8 301 sztuk), Volkswageny Golfy (7 016 sztuk) i Ople Astry (6 500 sztuk). W pierwszej piątce znalazły się też: BMW serii  (5 799 sztuk) oraz Audi A3 (4 799 sztuk).

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas