Światełko w tunelu dla właścicieli diesli. Chodzi o ceny paliwa
Kierowcy samochodów z silnikami Diesla mają okazję złapać trochę oddechu. Ceny tego paliwa w ostatnim czasie nieco spadły i podobnie powinno być w przyszłym tygodniu.
Detaliczna cena oleju napędowego spada już od czterech tygodni - ocenili w czwartek analitycy portalu e-eptrol.pl. Ich zdaniem w nadchodzącym tygodniu za olej napędowy zapłacimy 7,81-7,94 zł/l. Więcej na stacjach płacą za to tankujący benzynę 95, podrożała ona o 2 gr i kosztuje 6,62 zł/l .
"Prognoza cen dla detalicznego rynku paliw na nadchodzący tydzień zakłada następujące przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw: 6,58-6,69 zł/l dla benzyny 95-oktanowej, 7,81-7,94 zł/l dla oleju napędowego i 2,97-3,06 zł/l autogazu" - poinformowali w czwartek analitycy portalu e-petrol.pl.
"Detaliczna cena oleju napędowego spada już od czterech tygodni. W ostatnich dniach obniżka wyniosła 5 gr i litr diesla kosztuje średnio 7,91 zł. Więcej na stacjach płacą za to tankujący benzynę, bo 95-oktanowa odmiana tego paliwa podrożała o 2 gr i kosztuje średnio w Polsce 6,62 zł/l. W górę poszła też cena autogazu. Tu podwyżka wyniosła 3 gr i litr LPG kosztuje 3,02 zł" - podał e-petrol.pl.
Zaznaczono, że aktualna detaliczna cena 95-oktanowej benzyny jest tylko o 10 proc. wyższa niż przed rokiem. Dodano, że "w dużo gorszej sytuacji są kierowcy tankujący olej napędowy, bo tu wzrost cen na przestrzeni roku przekracza 30 proc.
Analitycy zwrócili uwagę, że "kierowcy, bardziej niż aktualnymi cenami na stacyjnych pylonach, mogli w ostatnich dniach interesować się medialnymi spekulacjami na temat końca działania tarczy antyinflacyjnej - powrót do normalnych stawek VAT będzie oznaczał duże podwyżki dla tankujących".
Zdaniem przedstawicieli e-petrol.pl, kombinacja taniejącej ropy naftowej i umocnienia złotego w relacji do dolara na hurtowym rynku paliw w Polsce w ostatnich dniach przełożyła się na spadek cen.
"W przypadku 95-oktanowej benzyny przecena nie wystarczyła do tego, aby w pełni zniwelować skutki ubiegłotygodniowych podwyżek i notowania tego paliwa, które wynosząc dzisiaj 5965,00 zł/m sześc., są 45 zł ponad poziomem z początku listopada. Olej napędowy w porównaniu z początkiem miesiąca potaniał w rafineriach o 191 złotych i kosztuje aktualnie 7084,00 zł/m sześc. To najniższa cena diesla od ponad miesiąca" - stwierdzili analitycy.
Według nich w ostatnich dniach najważniejsze doniesienia dla rynku pochodziły z Chin - "informacje o rosnących wynikach zachorowalności na koronawirusa w aglomeracji kantońskiej powodują obawy o los popytu ze strony największego globalnego importera".
"Polityka zero-COVID przyćmiła tym samym chwilowo obawy o sytuację globalnej podaży w obliczu zbliżającego się terminu wejścia w życie embarga UE na rosyjską ropę, które może mocno odbić się na cenach zwłaszcza w Europie" - wyjaśnili analitycy.
Wskazali, że warto też zwrócić uwagę na skutki decyzji OPEC+ z października o ograniczeniu wydobycia o 2 mln baryłek dziennie.
"Dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) Fatih Birol ocenił wczoraj, że decyzja państw członkowskich organizacji prowadzi do inflacji i być może należy ją powtórnie przemyśleć" - przypomniał e-petrol.pl.
Według e-petrol.pl są oczekiwania, że w krajach OPEC w czwartym kwartale 2022 r. wydobycie ropy OPEC spadnie do 28,6 mln baryłek dziennie w porównaniu do 29,2 mln baryłek dziennie w trzecim kwartale.
"Departament Energii USA podał, że w warunkach uruchamiającego się embarga wydobycie węglowodorów płynnych w Rosji spadnie do 10,8 mln baryłek dziennie w IV kwartale z 10,9 mln baryłek dziennie w III kwartale" - stwierdzili analitycy.
***