Stacje benzynowe zaczynają mieć problemy!

Przedsiębiorcy apelują o obniżenie lub zawieszenie na czas epidemii czynszów za dzierżawę stacji benzynowych - podała w poniedziałek Konfederacja Lewiatan. Wskazała na drastyczny spadek obrotów stacji m.in. przy autostradach.

Tankowanie rzeczywiście stało się tanie. Tak tanie, że stacje zaczynają mieć kłopoty
Tankowanie rzeczywiście stało się tanie. Tak tanie, że stacje zaczynają mieć kłopoty Wojciech Stróżyk Reporter

Jak zaznaczył cytowany w komunikacie Dominik Gajewski, ekspert Konfederacji Lewiatan, cały sektor paliwowy znalazł się w sytuacji nadzwyczajnej, której nie można było przewidzieć.

"W związku ze zmniejszeniem ruchu samochodowego i tym samym sprzedaży detalicznej na stacjach paliw, drastycznie zmniejszyły się ich obroty, zwłaszcza przy autostradach i drogach ekspresowych" - podkreślił. Dodał, że nastąpiło gwałtowne pogorszenie warunków ekonomicznych prowadzonych przedsięwzięć, również ze względu na konieczność ponoszenia stałych kosztów, takich jak utrzymanie pracowników, opłata za media, odprowadzanie danin publicznoprawnych.

"W przypadku stacji zlokalizowanych w MOP-ach są one często zdecydowanie wyższe od zwykłych stacji miejskich. Dlatego apelujemy o obniżenie lub zawieszenie na czas trwania zagrożenia epidemiologicznego czynszów wynikających z umowy dzierżawy nieruchomości na stacjach paliw" - wskazał.

Ekspert zwrócił uwagę, że ograniczenie oferty restauracyjnej tylko do sprzedaży produktów "na wynos" i zdecydowane zmniejszenie zakupów w sklepach przy stacjach paliw, spowodowało spadek także dochodów ze sprzedaży pozapaliwowej. "Sytuacja ta, niezawiniona przez dzierżawców, uniemożliwia im osiąganie przychodów, które byłyby możliwe do uzyskania w normalnych warunkach" - zaznaczył. Według Konfederacji Lewiatan zmieniająca się "bardzo dynamicznie sytuacja powoduje, że nie jest możliwe dokładne określenie wpływu pandemii na działalność firm paliwowych w perspektywie kolejnych tygodni i miesięcy".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas