Te wakacyjne porady mogą ci uratować życie i portfel. Eksperci już ostrzegają
Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi urlopowe podróże. W ubiegłe lato na polskich drogach doszło w tym czasie do ponad 4 tys. wypadków. Wielu z nich można było uniknąć i właśnie o tym ostrzegają eksperci, którzy radzą, jak bezpiecznie dojechać na wakacje stosują kilka prostych zasad. Nie tylko zwiększa bezpieczeństwo, ale też pozwolą oszczędzić.

Spis treści:
Wojciech Szajnert, trener jazdy defensywnej, który wypowiedział się dla portalu prawodrogowe.pl nie pozostawia złudzeń - do teoretycznego czasu podróży należy dodać jedną trzecią na nieprzewidziane sytuacje. Podczas dojazdów na wakacje utrudnienia na trasie są czymś normalnym, więc lepiej z góry przyjąć, że czas jazdy się wydłuży - wyjaśnia Wojciech Szajnert.
Praktyka pokazuje, że jeśli typowy przejazd zabiera sześć godzin, warto zarezerwować dodatkowe dwie godziny na korki, postoje i inne utrudnienia. To pozwala uwolnić się od presji czasu, która jest główną przyczyną ryzykownych manewrów na drodze.
Psychologia kierowcy pod presją czasu to fascynujący temat. Gdy zaczynamy odczuwać stres związany z opóźnieniem, nasz mózg przechodzi w tryb "walki lub ucieczki", co prowadzi do podejmowania irracjonalnych decyzji za kierownicą. Agresywne wyprzedzanie, przekraczanie prędkości i ignorowanie przepisów to bezpośrednie skutki tego zjawiska.
Ile wynosi bezpieczny odstęp na drodze?
Zasada trzech sekund to podstawa nowoczesnej jazdy defensywnej. Polega ona na utrzymywaniu takiej odległości od poprzedzającego pojazdu, jaką nasz samochód przejedzie w trzy sekundy przy aktualnej prędkości.
Ten odstęp można łatwo wyznaczyć, obserwując jadący przed nami pojazd i odliczając trzy sekundy od momentu, gdy minie on np. znak drogowy - instruuje Szajnert. Praktyczne zastosowanie tej reguły to spokojne mówienie do siebie "tysiąc jeden, tysiąc dwa, tysiąc trzy" i dopiero wtedy najeżdżanie na punkt referencyjny.
Korzyści z zachowania odpowiedniego odstępu wykraczają daleko poza bezpieczeństwo. Większa przestrzeń przed maską poprawia pole widzenia, a prowadzenie staje się znacznie mniej męczące. Mały dystans jest wyczerpujący dla kierowcy, bo wymaga ciągłego skupiania uwagi na pojeździe przed nami - tłumaczy ekspert. W kontekście kilkuset kilometrów wakacyjnej trasy, mniejsze zmęczenie oznacza lepszą koncentrację i większe bezpieczeństwo.
Przegląd samochodu przed wakacjami - co sprawdzić, żeby nie płacić za holowanie?
Sprawność oświetlenia zewnętrznego i właściwe ciśnienie w oponach to absolutne podstawy. Często zapominamy o kontroli ciśnienia w kole zapasowym, co może oznaczać, że w krytycznym momencie okaże się ono bezużyteczne. Jeśli na wyjazd wakacyjny instalujemy bagażnik dachowy lub podobne akcesoria, warto zrobić to na spokojnie kilka dni przed wyjazdem - radzi Szajnert.
Jak przygotować się fizycznie do długiej jazdy samochodem?
Przygotowanie techniczne samochodu to tylko połowa sukcesu. Druga połowa to właściwe przygotowanie kierowcy, który musi być w stanie skoncentrować się na jeździe przez wiele godzin. Wybierając się w długą podróż, powinniśmy wsiadać do auta wypoczęci i w dobrej formie - podkreśla Wojciech Szajnert.
Wysokie letnie temperatury, monotonia jazdy i długość podróży powodują szybkie narastanie zmęczenia. Dobre praktyki to stuprocentowa trzeźwość, odpowiedni sen przed podróżą i regularne przerwy co dwie godziny. Dieta też ma znaczenie - zbyt duże posiłki przed jazdą i w czasie postojów mogą powodować senność.
Kwestia obuwia to często ignorowany aspekt bezpieczeństwa. Klapki i luźne sandały są dobre na plażę, ale nie do prowadzenia auta - ostrzega ekspert. Nieprecyzyjne posługiwanie się pedałami może mieć fatalne konsekwencje, szczególnie w sytuacjach wymagających gwałtownego hamowania.
Pasy bezpieczeństwa w aucie - jak prawidłowo zapiąć, żeby działały?
Współczesne samochody oferują zaawansowane systemy bezpieczeństwa, ale ich skuteczność zależy od właściwego korzystania z nich. Podstawą jest prawidłowe zapięcie pasów bezpieczeństwa przez wszystkich pasażerów. Są one głównym środkiem ochrony w razie wypadku - przypomina Szajnert.
Techniczne aspekty ustawienia pasów mają kluczowe znaczenie. Pas powinien płasko przylegać do ciała bez skręceń, a jego dolna taśma spoczywać na kościach miednicy, nie na brzuchu. Zagłówki wymagają ustawienia jak najbliżej potylicy, maksymalnie kilka centymetrów od głowy, ze szczytem na równi ze szczytem głowy.
Szczególnie niebezpieczne zachowanie to trzymanie nóg na desce rozdzielczej przez pasażera z przodu. W razie kolizji i otwarcia się czołowej poduszki powietrznej, grozi to złamaniami nóg i kręgosłupa, a w efekcie nawet kalectwem - ostrzega ekspert.
Szybka jazda na wakacje nie ma sensu
Przy jeździe zgodnej z przepisami czas przejazdu okazuje się zaskakująco podobny - tłumaczy Szajnert. W gęstym wakacyjnym ruchu większość czasu zyskiwanego podczas chwilowych zrywów i tak później tracimy w korkach.
Na odcinku kilkuset kilometrów korzyść z nieprzepisowej jazdy wynosi zwykle nie więcej niż kilkanaście minut. Jednocześnie wiąże się to z nieporównanie wyższym ryzykiem wypadku, większym zużyciem paliwa i stresem dla wszystkich uczestników ruchu.