RPO znów stanął po stronie kierowców. Tym razem ws. płatnego parkowania
Czy kara w wysokości 300 zł za brak biletu parkingowego jest naprawdę proporcjonalna do przewinienia? Rzecznik Praw Obywatelskich po raz kolejny staje po stronie kierowców. Tym razem chodzi o system płatnego parkowania, który, zdaniem RPO - w obecnej formie jest niesprawiedliwy i niezgodny z zasadą proporcjonalności. Sprawa trafiła do Ministerstwa Infrastruktury, które zapowiedziało rozważenie zmian w ustawie o drogach publicznych.

W skrócie
- Rzecznik Praw Obywatelskich krytykuje wysokie kary za brak biletu parkingowego, uznając je za nieproporcjonalne do przewinienia.
- Ministerstwo Infrastruktury rozważa zmiany w ustawie, aby zapewnić bardziej sprawiedliwy system powiadamiania i umożliwić kierowcom odwołania.
- RPO podkreśla problem wykluczenia cyfrowego oraz zbyt daleko idących żądań wobec osób ubiegających się o umorzenie kar.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
RPO. Opłaty za brak biletu są nieproporcjonalne
Według Rzecznika Praw Obywatelskich dodatkowe opłaty za nieuiszczenie należności za parkowanie, wynoszące od 200 do 300 zł są nieadekwatne do wagi naruszenia. Rzecznik wskazuje, że takie kary przekraczają możliwości finansowe wielu obywateli, w tym emerytów, studentów czy osób o niskich dochodach.
Jak swoim piśmie podniósł RPO, zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP ograniczenia praw i wolności muszą być proporcjonalne do celu, który mają realizować. Tymczasem sztywne stawki kar w strefach płatnego parkowania nie uwzględniają ani okoliczności zdarzenia, ani sytuacji materialnej kierowcy.
W praktyce oznacza to, że nawet za kilkuminutowe spóźnienie czy awarię aplikacji mobilnej można zapłacić kilkaset złotych bez możliwości przedstawienia usprawiedliwienia lub złożenia reklamacji.
Dlaczego niektórzy mieszkańcy mogą kupić abonament taniej, a inni nie?
Rzecznik zwrócił również uwagę, że coraz częściej płatności są opierane wyłącznie na aplikacjach, co wyklucza osoby starsza i te, które nie mają dostępu do nowoczesnych technologii, a w ten sposób naruszany jest art. 32 Konstytucji RP, gwarantujący równe traktowanie wszystkich obywateli, niezależnie od ich możliwości technicznych czy wieku.
Ponadto systematycznie powiększanie stref płatnego parkowania poza obszary obejmujące ścisłe centrum, zmusza mieszkańców miast zameldowanych poza strefą do wykupienia drogich abonamentów parkingowych. To ponownie narusza art. 32 Konstytucji, bowiem mieszkańcy SPP płacą za abonament znacznie mniej niż pozostali mieszkańcy miasta, co w opinii RPO, nie ma racjonalnego uzasadnienia.
Trudno tutaj RPO nie przyznać racji - dlaczego część mieszkańców jest traktowana lepiej tylko dlatego, ze mieszka na tej, a nie na innej ulicy?
Problemy z systemem płatnego parkowania i kumulacją kar
RPO zwraca też uwagę na systemowe nieprawidłowości związane z powiadamianiem o opłatach dodatkowych. Kierowcy często dowiadują się o nałożonej karze dopiero po kilku miesiącach, co prowadzi do kumulacji należności sięgających nawet kilkunastu tys. zł.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 22 lutego 2024 r. (sygn. III SA/Gd 532/23) potwierdził, że takie praktyki są niezgodne z zasadą proporcjonalności i prowadzą do nieuzasadnionego obciążenia finansowego obywateli.
Ministerstwo Infrastruktury przyznaje, że problem istnieje
Ministerstwo Infrastruktury w odpowiedzi z 20 października 2025 r. przyznało, że problem jest realny. Resort zapowiedział rozważenie nowelizacji ustawy o drogach publicznych, która wprowadziłaby obowiązek natychmiastowego powiadamiania kierowcy o powstaniu opłaty dodatkowej.
Zgodnie z planowanymi kierunkami zmian, gminy miałyby też obowiązek umożliwienia złożenia reklamacji lub odwołania od decyzji, co pozwoliłoby uniknąć sytuacji trudnych do zaakceptowania przez obywateli.

Urzędnicy żądają wglądu do kont
Zastrzeżenia Rzecznika dotyczą również praktyk administracyjnych przy rozpatrywaniu wniosków o umorzenie opłat dodatkowych. W niektórych miastach urzędnicy wymagają od kierowców przedstawienia wyciągów bankowych z ostatnich 12 miesięcy.
Takie żądania - zdaniem Biura RPO są sprzeczne z zasadą minimalizacji danych określoną w RODO i nieproporcjonalne do celu postępowania.
Propozycje zmian w ustawie o drogach publicznych
W reakcji na liczne skargi obywateli Rzecznik Praw Obywatelskich zaproponował szereg konkretnych poprawek do ustawy o drogach publicznych z 21 marca 1985 r. Wśród nich znalazły się m.in.:
- ustalenie maksymalnej wysokości opłaty dodatkowej proporcjonalnej do stawki za parkowanie,
- obowiązek natychmiastowego zawiadamiania właściciela pojazdu o nałożeniu opłaty,
- wprowadzenie 14-dniowego terminu na złożenie odwołania lub reklamacji,
- ograniczenie żądania nadmiernych danych osobowych,
- zapewnienie alternatywnych, tradycyjnych form płatności dla osób wykluczonych cyfrowo,
- możliwość rozłożenia opłaty dodatkowej na raty.
Zdaniem Rzecznika takie rozwiązania przywróciłyby równowagę między prawem gmin do egzekwowania należności a konstytucyjnymi prawami obywateli.











