Prawie 2,4 tys. km na jednym tankowaniu. Chińczycy pobili rekord

Możliwość pokonania jak największej odległości bez konieczności uzupełniania paliwa, to dla wielu jeden z najważniejszych parametrów przy wyborze nowego samochodu. To też podstawowy argument osób sceptycznie nastawionych do rozwoju elektromobilności – uważają, że samochody elektryczne nie potrafią zapewnić satysfakcjonującego zasięgu.

Oczekujemy, że auta z silnikami Diesla będą potrafiły pokonać na jednym tankowaniu przeszło tysiąc kilometrów, a spalinowe – niewiele mniej. W zasadzie w związku z dobrze rozwiniętą siecią stacji paliw takie oczekiwania nie mają większego sensu, ale przyjęło się, że im więcej, tym lepiej.

Chińskie Chery International, jeden z największych producentów i największy eksporter samochodów osobowych Państwa Środka, pochwalił się swoim nowym osiągnięciem odnotowanym w Księdze Rekordów Guinnessa. Hybrydowy model Chery Fulwin A8L na jednym tankowaniu i jednym ładowaniu baterii pokonał 2369,915 km. Ustanowił w ten sposób rekord w kategorii „najdłuższa podróż produkcyjnego sedana z napędem hybrydowym typu plug-in”.

Rekordowa podróż zaczęła się w mieście Shangri-La w prowincji Yunnan, a zakończyła cztery dni później w mieście Shanwei w prowincji Guandgdong.

Hybrydowe Chery Fulwin A8L to duży, 4,8-mtetrowy sedan napędzany silnikiem benzynowym o pojemności 1,5 litra wspieranym przez napęd elektryczny. Auto dostępne jest w dwóch wersjach. W słabszej wolnossący silnik 1.5 ma 100 KM mocy i 125 Nm momentu obrotowego. Wspiera go jednostka elektryczna o mocy 200 KM i 310 Nm momentu obrotowego. W sumie układ napędowy ma 300 KM mocy i 435 Nm momentu obrotowego. Bateria w tej wersji ma 9,53 kWh pojemności i pozwala na uzyskanie zasięgu w trybie elektrycznym równego 70 km.

Rekordowy egzemplarz to model w mocniejszej wersji zasilanej silnikiem 1.5 z turbodoładowaniem. Jednostka ta ma 155 KM mocy i 220 Nm momentu obrotowego. Parametry silnika elektrycznego są takie same jak w wersji podstawowej. W sumie układ dysponuje mocą 355 KM i momentem obrotowym o wartości 530 Nm. Bateria o pojemności 18,67 kWh pozwala na przejechanie w trybie elektrycznym do 145 km. Zasięg całkowity auta mierzony według chińskiej normy WLTC to przeszło 2100 km, a średnie zużycie paliwa – 4,2 l/100 km.

Chery korzysta z najnowszej generacji swojego hybrydowego napędu – Chery Kunpeng super-energy hybrid C-DM5.0. W piątej generacji chińscy inżynierowie osiągnęli sprawność turbodoładowanej jednostki spalinowej na poziomie 44,5 proc. W uproszczeniu oznacza to, że aż tyle energii chemicznej zawartej w paliwie przemieniana jest w energię mechaniczną. Zwykle sprawność w silnikach benzynowych to około 36 proc., niewielu producentom udało się przekroczyć pułap 40 proc.

Napęd Chery łączy wysoką sprawność jednostki benzynowej z korzyściami jakie daje zastosowanie napędu elektrycznego – silnik elektryczny wspiera jednostkę spalinową i pozwala jej pracować na optymalnych obrotach, a dodatkowo układ odzyskuje wszelkie nadmiary energii – np. powstające w chwili hamowania – i magazynuje je w baterii, by potem wykorzystać ją do napędzania kół. To w połączeniu z odpowiednim doborem trasy i zapewne z profesjonalnym kierowcą na pokładzie, pozwoliło na osiągnięcie rekordowego rezultatu.

Koncern ten jest już obecny w naszym kraju. W tym roku rozpoczął sprzedaż modeli dwóch marek – Omoda i Jaecoo. Pierwsza sprzedaje crossovera Omoda 5 w wersji spalinowej i elektrycznej. Druga – miejskiego SUV-a Jaecoo 7. W przyszłym roku gamy modelowe obu mają zostać poszerzone o kolejne modele. W drugiej połowie 2025 r. koncern wprowadzi do Polski również markę Chery, w ramach której sprzedawać będzie cztery SUV-y z różnych segmentów, z napędem spalinowym, hybrydowym i hybryd plug-in. Jak dotąd polski importer nie potwierdził planu wprowadzenia rodziny modeli Fulwin do Polski. Można się jednak spodziewać, że w pozostałych modelach wprowadzanych na nasz rynek również będzie czerpał z rozwiązań wykorzystanych w najnowszych napędach hybrydowych.