Ponad 1500 wniosków w programie NaszEauto. Pieniądze wciąż nie wypłacone
Program NaszEauto, którego celem jest dofinansowanie zakupu, leasingu lub najmu długoterminowego samochodów elektrycznych, w maju zebrał rekordową liczbę zgłoszeń. Łącznie Polacy złożyli 1511 wniosków, co oznacza wzrost aż o 35% w porównaniu do kwietnia. Mimo imponujących statystyk, wciąż nie wypłacono ani złotówki.

Spis treści:
NaszEauto - rośnie zainteresowanie osób fizycznych
Wśród beneficjentów programu NaszEauto wyraźnie zwiększył się udział osób fizycznych. W maju odpowiadali oni za 40 proc. wszystkich wniosków, co jest efektem spadku udziału jednoosobowych działalności gospodarczych o 5 punktów procentowych. Coraz więcej osób indywidualnych decyduje się na dopłatę do elektryka, licząc na realne oszczędności w przyszłości. Przypomnijmy, że z obecnego programu dopłat wyłączone są firmy.
Dane pokazują też spore zainteresowanie bonusem za zezłomowanie starego samochodu spalinowego. W maju skorzystało z tej opcji 268 osób, a łącznie od lutego zezłomowano już 798 aut spalinowych.
Czy wnioskodawcy otrzymali pieniądze?
Choć liczby robią wrażenie, to na koniec maja żaden z beneficjentów nie zobaczył jeszcze przelewu na koncie. Spośród blisko 5 tysięcy wszystkich wniosków, zatwierdzonych do wypłaty zostało jedynie 180. Mimo pozytywnej weryfikacji, dotacje nie zostały jeszcze uruchomione.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej tłumaczy, że opóźnienia wynikają z konieczności integracji systemów z Polskim Funduszem Rozwoju. Prace mają zakończyć się na początku czerwca i wtedy pierwsze pieniądze powinny trafić do wnioskodawców.
Beneficjenci, którzy spełnili wszystkie warunki, mogą więc na razie tylko uzbroić się w cierpliwość. W praktyce oznacza to, że zakupy samochodów elektrycznych są realizowane na własny koszt, z nadzieją na późniejszy zwrot części wydatków.
Szansa na rekordowy miesiąc sprzedaży?
Program NaszEauto wyraźnie napędza polską elektromobilność. Dane z lutego, marca i kwietnia pokazują, że liczba wniosków o dofinansowanie pokrywała się mniej więcej z połową rejestracji nowych osobowych aut elektrycznych (reszta jest rejestrowana na firmy, które nie są uprawnione do udziału w programie). Jeśli w maju trend się utrzymał, to możemy spodziewać się około 3000 rejestracji - byłby to kolejny rekordowy wynik w historii sprzedaży elektryków w Polsce.
Warto podkreślić, że wśród wnioskodawców spore grono stanowią osoby uprawnione do dodatkowego bonusu - z Kartą Dużej Rodziny oraz niskimi dochodami. W maju takich wniosków wpłynęło odpowiednio 349 i 459, co pokazuje, że wsparcie trafia do tych, którzy mogą najbardziej na nim skorzystać.